fbpx

Karnawałowa Uczta Literacka

14 lutego 2018
1 290 Wyświetleń

„Danie dla Mola” to literackie, kulinarne i towarzyskie wydarzenie , które na stałe wpisało się do bychawskiego kalendarza imprez. Lutowa, już 26.edycja odbyła się pod hasłem „Karnawałowe Dania dla Mola”. Sprawczynią tego nietypowego cyklu imprez jest Barbara Cywińska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bychawie, która wpadła na pomysł jednoczesnego popularyzowania i czytelnictwa i kulinariów. Początkowo kameralne cykliczne spotkania gromadziły po kilkanaście osób, które wyszukiwały w czytanych książkach przepisy kulinarne, według których były przygotowywane poszczególne potrawy na spotkania w zaciszu biblioteki. Tak pogłębiła się pasja czytania i kucharzenia, dzięki czemu „Danie dla Mola” stało się drugim obok Festiwalu Pierogów najbardziej rozpoznawalnym wydarzeniem publicznym w Bychawie.

Podczas ostatkowego „Dania dla Mola”, które miało miejsce Bychawskim Centrum Kultury nie mogło zabraknąć przysmaków serwowanych w Tłusty Czwartek – pączków, które w konkursie przygotował jeden z najmłodszych uczestników, Bartek Kostruba. Z pomocą mamy, Magdaleny, która jest fanką zarówno współczesnej jak i klasycznej literatury, pomysł na przygotowanie pączków został zaczerpnięty z „Chłopów” Władysława Reymonta.

Jednak karnawałowe zabawy i przyjęcia nie mogą opierać się tylko na słodkościach. Podczas spotkania członkowie Bychawskiego Towarzystwa Regionalnego przygotowali forszmak, który doczekał się nawet swojej ody. Z kolei makaronowy tort, dla którego inspiracją była amerykańska fabuła „Wielkie Otwarcie” pobudzał kubki smakowe molowych gości od początku trwania imprezy. Razem z forszmakiem były to najbardziej aromatyczne potrawy karnawałowego konkursu.

Uczestnicy nie zapomnieli również o tych, którzy w karnawale chcą być „fit” – tartinki z chleba razowego z pastą fasolową zaspokoją potrzeby najbardziej wybrednych mięsożerców – z dodatkiem podsmażonej cebulki i ogórka kiszonego smakuje tak samo jak tradycyjny chleb ze smalcem. A fit-deser to kasza pęczak na słodko podpatrzony w filmie fabularnym „Druhny”.

Dla tych, którzy lubią słodkości były tarty owocowe, ciasteczka dobrej wróżki, a także Usta Molika na które przepis znalazł się w wierszu autorstwa grupy MOLIK – Młodzieżowego Ośrodka Lokalnych Inicjatyw Kulturalnych z Bychawki.

Nie zabrakło również tytułowego Mola, który zaprezentował gościom jak to w karnawale należy dobierać strój stosowny do okazji. Było apetycznie, sympatycznie i klimatycznie.

Zostaw komentarz