Chyba w żadnym innym miejscu na świecie nie można usłyszeć określenia “dziadowski” tak często jak w Kazimierzu Dolnym, rozpromowane przez zespół Dziady Kazimierskie, odnosi się do rzeczy przyjemnych, wywołujących uśmiech a jednocześnie robionych swobodnie i bez stresu. A, że tutaj określenie to traktowane jest jako jeden z największych komplementów – do festiwalu Dwa Brzegi pasuje wyśmienicie. Tegoroczna edycja “Dwóch Brzegów” wystartowała 30 lipca i gości w Kazimierzu Dolnym do 7 sierpnia. To wyjątkowa edycja, nie tylko ze względu na 10 rocznicę powstania festiwalu. Impreza w tym roku napotkała spore problemy finansowe z powodu wycofania się dwóch głównych sponsorów – TVP i PGE, a mimo to udało pozyskać się nowych partnerów i zebrać odpowiednią ilość środków na organizację. Podczas otwarcia festiwalu, Grażyna Torbicka, dyrektor artystyczna imprezy podzieliła się refleksją na temat słusznej decyzji kontynuowania tej jednej z najciekawszych imprez filmowych w Polsce,
W tym roku widzowie uczestniczą w 80 projekcjach filmowych, z których część została nagrodzona na tegorocznych festiwalach w Cannes, Berlinie czy Wenecji. Filmową część imprezy otworzył pokaz filmu “Ja, Daniel Blake” Kena Loacha, zdobywcy Złotej Palmy w Cannes. Bohaterem jubileuszowej edycji jest Bogusław Linda. Aktor opowiedział o blaskach i cieniach zawodu oraz swoim etosie pracy. Swoje uczestnictwo w festiwalu zapowiedzieli m.in. Bogusław Linda, Filip Bajon, Katarzyna Herman, Weronika Ksiażkiewicz, Magdalena Cielecka i Małgorzata Kożuchowska.
A poza filmem festiwal Dwa Brzegi to również muzyka. Przez cały okres trwania imprezy goście odwiedzający Kazimierz mogli nie tylko rozkoszować się znakomitymi filmami lecz również szeregiem różnorodnych stylistycznie, ale znakomitych koncertów na dwóch scenach – na rynku głównym i w klubie festiwalowym.
Tekst Jacek Słowik
Foto Daniel Mróz
