18 maja w Muzeum Lubelskim została zaprezentowana wystawa Tadeusza Mysłowskiego pt. “Studio/Pracownia.”
Wystawa jest prezentacją działań artystycznych twórcy, które czerpią z abstrakcji geometrycznej, wschodnioeuropejskiego konstruktywizmu oraz amerykańskiego minimal artu kontynuowanych i przetwarzanych przez artystę w indywidualny system linearno-przestrzenny. – Ciekawe że kto jest szczęśliwcem: czy ja, że jestem z wami, czy wy, – bo jesteście ze mną? – pytał Tadeusz Mysłowski, który specjalnie przyjechał z Nowego Jorku do Lublina na otwarcie swojej wystawy. Odpowiedzi nie zabrzmiało, bo jak mówi pan Tadeusz że woli słyszeć pytania niż odpowiedzi.
Niespodzianek w ten (deszczowy) wieczór nie zabrakło. Muzeum Lubelskie zaprezentowało autobiograficzną książkę o artyście oraz otworzył salę jego imienia, gdzie w przyszłości będą przedstawiać pracę powiązane z grafiką.
Wszystkie te sytuacje nie są przypadkowe. Tadeusz Mysłowski jest mocno związany z Muzeum Lubelskim, które ma swoją siedzibę na Zamku Lubelskim, i które posiada w swoich zbiorach kolekcję składającą się z 230 dzieł a podawaną muzeum przez artystę. Kolekcja powstawała przez pół wieku i zawiera prace takich artystów jak: Jana Lebensteina, Jerzego Nowosielskiego, Romana Opałki, Henryka Stażewskiego a także Pieta Mondriana, Josepha Beuysa, Salvadora Dalego, Marcela Duchampa, Wassilego Kandinskiego, Pabla Picassa, Andy’ego Warhola i wielu innych.
Maksym Vasylyev
