Otwarta w galerii handlowej Leclerc przy ul. Zana restauracja Le Monde to idealne miejsce do zaspokojenia apetytu nawet najbardziej wymagających klientów. Idea, która przyświeca restauracji i właścicielce Agnieszce Przytule, polega na zainspirowaniu gości produktami kuchni śródziemnomorskiej – włoskiej, hiszpańskiej i francuskiej. Ten sam cel towarzyszył restauratorce, gdy tworzyła dwa niepowtarzalne miejsca na kulinarnej mapie Lublina – magiczną i elegancką restaurację Kardamon oraz lokal typowo włoski Arte del Gusto. Każdy, kto był tam chociaż raz, zapewne bez zawahania stwierdzi, że ten cel został osiągnięty, o czym mogą świadczyć zawsze wypełnione po brzegi restauracyjne sale.
Miejsce i inspiracje nie są przypadkowe. Nazwa Le Monde to z języka francuskiego świat – jest to ukłon w stronę francuskiej sieci centrów handlowych Leclerc, w której mieści się restauracja i dzięki której dostarczane są świeże produkty, wykorzystywane później do tworzenia francuskich dań. Potrawy kuchni hiszpańskiej zawdzięczają swój niepowtarzalny i oryginalny smak najwyższej jakości produktom sprowadzanym prosto z Hiszpanii przez firmę Corrida, a dzięki importerowi Mille Sapori goście mogą cieszyć się daniami skomponowanymi na bazie najlepszych włoskich produktów. Z firmą tą współpracuje także Filippo Orlando, który w każdą środę i czwartek przygotowuje dla klientów Le Monde pyszne owoce morza.
Eleganckie, wysublimowane wnętrze cieszy oko i napawa spokojem, a dania przygotowywane na oczach gości w otwartej kuchni roztaczają przyjemny zapach śródziemnomorskich potraw, który zachęca, by wejść do restauracji po więcej. Na początek – przystawki: tatar z polędwicy wołowej, ravioli na dwa sposoby – z masłem i szałwią lub z grzybami i truflami w kremie serowo-śmietanowym czy wyśmienite krewetki po hiszpańsku podane w długodojrzewającej, a dzięki temu kruchej i delikatnej szynce serrano. Karta dań głównych jest przejrzysta i nie przytłacza ilością pozycji, jednak znajdziemy w niej bardzo ciekawe propozycje, np. labraks pieczony w całości, confit z nogi kaczki czy polędwiczkę marynowaną w hiszpańskiej wędzonej papryce; tej oryginalnej przyprawy nie zaznamy nigdzie indziej, gdyż jest ona sprowadzana przez firmę Corrida prosto z Hiszpanii, dzięki czemu polędwica po andaluzyjsku jest tak wyjątkowa. W menu znajdziemy sztandarowe potrawy kuchni śródziemnomorskiej, a więc wypiekaną na oczach gości pizzę z prawdziwej włoskiej mąki (nawet drożdże potrzebne do jej przyrządzenia sprowadzane są z Włoch!). Ważny punkt w karcie stanowią również makarony. Szczególnym powodzeniem cieszy się octopus spinaci w maśle i białym winie, a dla nieco mniej odważnych dedykowane jest specjalne hiszpańskie danie – makaron z chorizo, czyli wysokiej jakości kiełbasą wieprzową, która produkowana jest z dużych, niemielonych kawałków mięsa. W prawdziwej kuchni śródziemnomorskiej nie może zabraknąć wina, dlatego 18 marca w Le Monde zagości Robert Makłowicz, krytyk kulinarny, dziennikarz i podróżnik, który przeprowadzi selekcję win specjalnie dla tej restauracji.
Tych, którzy nie mają czasu delektować się wysublimowanymi daniami, Le Monde zaprasza na lunch śródziemnomorski, który można zamówić w przystępnej cenie między godz. 11 a 17. W tym wypadku szybko znaczy pysznie, gdyż restauracja oferuje lunch w 5 minut, ale lunch nie byle jaki, bo np. kurczaka coq au vin, karkówkę o niepowtarzalnym smaku, marynowaną w wędzonej papryce czy wołowinę po burgundzku.
Le Monde to nowe i niezwykłe miejsce, którego niepowtarzalny klimat tworzy nie tylko smaczna śródziemnomorska kuchnia, ale i ludzie, którzy kochają kulinarny świat. W tej restauracji zawsze można liczyć zarówno na pyszne włoskie, francuskie oraz hiszpańskie potrawy, jak i na uśmiech i profesjonalizm obsługi. Jednak najlepiej przekonać się o tym samemu.