W 1997 roku w Berlinie odbyła się pierwsza Noc Muzeów. Wydarzenie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem, że z biegiem lat do projektu przyłączało się coraz więcej ośrodków muzealnych w całej Europie. W Polsce pierwsza impreza tego typu miała miejsce przed 13 laty w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Cała rzecz polega na tym, że pod osłoną nocy każdy zainteresowany może bezpłatnie wejść do muzeum włączonego do projektu i podziwiać dzieła sztuki, które się w nim znajdują lub wziąć udział w specjalnej na tę noc przygotowanych wydarzeniach. W nocy z 14 na 15 maja muzea na Lubelszczyźnie również otworzyły swoje drzwi dla zwiedzających. W Lublinie Noc Muzeów rozpoczął koncert jazzowy Jazz. Lub na dziedzińcu zamkowym. Odwiedzający Muzeum Lubelskie mogli uczestniczyć m.in. w oprowadzaniu po Kaplicy Trójcy Świętej oraz oglądać liczne wystawy – stałe i czasowe. W Nocy Muzeów zięły udział też inne instytucje- Muzeum Literackie Józefa Czechowicza, gdzie można było usłyszeć koncert Mirka Sokołowskiego „Czechokołysanki”, Muzeum Bolesława Prusa i Muzeum Stefana Żeromskiego w Nałęczowie, Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym, gdzie odbyły się m.in. warsztaty tworzenia biżuterii, Państwowe Muzeum na Majdanku, Teatr Stary, Galeria Labirynt, czy Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Dzięki wydarzeniom takim jak Noc Muzeów daje się obalić mit, że kultura i sztuka są przede wszystkim elitarne a poznawanie historii i sztuki jest możliwe nie tylko poprzez studiowanie podręczników, ale i branie udziału w wydarzeniach wysokiej rangi artystycznej. Mimo niesprzyjającej pogody lubelskie muzea pełne były odwiedzających.
Tekst i foto Dominika Szymczyk
