Nieco niespodziewanie, ale za to z dużym sukcesem, w połowie czerwca został otwarty plac Litewski w Lublinie. Pierwsze dwa tygodnie funkcjonowania świadczą o tym, że wyremontowany plac ponownie stanie się popularnym miejscem spotkań, a nawet bardziej obleganym niż kiedykolwiek. Kompleks multimedialnych fontann wzbudził ogólny zachwyt, choć nie do końca wyjaśniona kwestia kąpieli w nich zakończyła się częściowym zakazem wstępu. Wieczorne wizualizowane pokazy przyciągają tłumy zachwyconych widzów, a w ciągu dnia gromadzą się tutaj zarówno ci starsi, jak i młodsi. Świetnym pomysłem okazał się również parkiet taneczny. Jako kolejna atrakcja zapowiadana jest kawiarnia plenerowa. Pomimo wielu znaków zapytania, narzekań, dyskusji o proporcjach nowego placu, wyższości betonu nad zielenią, a także kwestii wycięcia Baobabu, nowy plac Litewski zdecydowanie zaskarbił sobie sympatię lublinian i nie tylko ich. Pozytywnie komentowali go również przybyli na Mistrzostwa Europy kibice.
(ag)
foto Łukasz Parol
