Anne Applebaum — amerykańsko – polska historyczka, reporterka i publicystka, w 2004r. laureatka Nagrody Pulitzera za książkę „Gułag”. Dziennikarka jest absolwentką uniwersytetu Yale, studiowała na Uniwersytecie Oksfordzkim i London School of Economics. W 1988 r. została korespondentką „The Economics” w Warszawie, ostatnio współpracuje m.in. z „The Washington Post”, prywatnie żona byłego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
To jej pierwsza wizyta w Lublinie i od razu tłum ludzi. 1 marca na Wydziale Politologii UMCS nie było wolnych miejsc. Okazją do odwiedzenia Lublina była prezentacja najnowszej książki Anne Applebaum. “Czerwony głód” — to opowieść o wielkim głodzie na Ukrainie w latach 30. XX w. – Hołodomoru, podczas którego zginęło 3 mln ludzi. Autorka uważa, że nie musiało dojść do klęski głodu. Tragedia została spowodowana przymusową kolektywizacją rolnictwa. – Stalin zmienił politykę wobec Ukrainy: zamiast pomagać on ją zaostrzył. W grudniu 1932 roku zdecydował, aby ograniczyć swobodę Ukraińców. Np. kazał zorganizować kordony, żeby Ukraińcy nie mieli możliwość wyjechać. Zostały zarekwirowane całe zapasy żywności. Ludzi zaczęli umierać z głodu.
Stalin bał się Ukraińców i tego, że wybiorą inną drogę niż komunizm a to będzie miało wpływ na sytuację w całym ZSRR – mówiła podczas spotkania Applebaum
Dziennikarka podzieliła się również swoją opinią na temat tego, co obecnie dzieje się w Rosji. – Putin nie traktuje Ukrainy i Ukraińców jak mieszkańców innego państwa, lecz jako „małych Rosjan”.
Podczas spotkania autorka odpowiadała na pytania zebranych, opowiadała też o pracy nad książka. Sala nagrodziła ją dużymi oklaskami.
Tekst: Valerii Koziuba
Zdjęcia: Maksym Vasylyev, Anna Syrota