9 maja zostały udostępnione do zwiedzania następujące oddziały Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym:
1. Oddział Muzeum Sztuki Złotniczej (MSZ) i Galeria Wystaw Czasowych (GWC) (Kazimierz Dolny, ul. Rynek 19),
2. Oddział Zamek w Janowcu (ZJ).
Zwiedzających będą obowiązywać określone zasady bezpieczeństwa. Zwiedzający muszą być w maseczkach, dezynfekować ręce i korzystać z rękawic ochronnych. Rękawice i płyn do dezynfekcji zapewnia Muzeum. Stosownie zabezpieczeń dotyczy również pracowników obsługi ekspozycji muzealnych.
Przepisy, związane z zagrożeniem epidemiologicznym, regulują również ilość osób przebywających jednocześnie w muzeum.
W salach ekspozycyjnych (MSZ oraz GWC w Kazimierzu Dolnym, a także Spichlerzu z Podlodowa, Dworze z Moniak oraz Domu Północnym – w oddziale ZJ) może przebywać maksymalnie 5 turystów. Na dziedzińcu zamku (ZJ) i jego krużgankach może znajdować się jednocześnie do 15 osób.
Turyści kupujący bilety oraz pamiątki proszeni są o przestrzeganie bezpiecznego dystansu (1,5 m). Dodatkowo – w godz. 13.30-14.30 wprowadza się przerwę związaną z dezynfekcją pomieszczeń muzealnych.
Wprowadzone zasady obowiązują do odwołania.
Już wkrótce zostanie udostępniony turystom także Dom Kuncewiczów. Budynek jest jednym z pięciu zabytkowych obiektów, objętych projektem Remont konserwatorski i modernizacja ekspozycji w wybranych zabytkowych obiektach Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym, współfinansowanym przez Unię Europejską w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
W Domu Kuncewiczów trwają ostatnie prace wykończeniowe. Następnie willa „Pod Wiewiórką” wraz z otoczeniem (ogrodem i sadem) musi przejść pozytywnie odbiór techniczny.
W oczekiwaniu na ponowne otwarcie oddziału literackiego Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym, pracownicy Domu Kuncewiczów przygotowują dla turystów niespodzianki w postaci nowych zbiorów.
Dzięki prywatnemu darczyńcy do Domu Kuncewiczów trafił zbiór 33 fotografii, których autorstwo przypisuje się Józefowi Czechowiczowi. Zdjęcia prezentują przede wszystkim przedwojenne dzielnice Lublina: Stare Miasto, Wieniawę i Kalinowszczyznę. Są wśród nich jednak takie, które uwieczniają Kazimierz Dolny i Bochotnicę. Na dwóch fotografiach bochotnickiego zamku sfotografowano również Czechowicza (Wykonywanie zdjęć z samowyzwalaczem na taką odległość nie było praktykowane i właśnie z tego względu tylko część kolekcji Czechowicza przypisuje się jego autorstwu). W rozszyfrowaniu zdjęcia fragmentu spichlerza Feuersteina pomogła nam Joanna Zętar z lubelskiego Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN. Ta instytucja od wielu lat popularyzuje twórczość Czechowicza (nie tylko poezję).
Nie udało się ustalić, w jaki sposób odbitki trafiły w prywatne ręce. Muzealne śledztwo wykazało, że posiadacz otrzymał je lub kupił w latach 50. XX wieku. Najprawdopodobniej wykonano je z tych samych negatywów, które zakupiło w drugiej połowie lat 60. XX w. Wydawnictwo Lubelskie od jednego z przyjaciół Czechowicza, poety Wacława Mrozowskiego. Całą ich kolekcję posiada obecnie Muzeum Lubelskie. Część zdigitalizowanych zbiorów można obejrzeć w Internecie, na stronie lubelskiego muzeum.
Ustalenie daty, w której Józef Czechowicz wykonał fotografie jest problematyczne. Możemy o tym wnioskować na podstawie zachowanej korespondencji. Uważa się, że spacer fotograficzny poety był swoistym pożegnaniem z Lublinem, przed jego wyjazdem do Warszawy. Na kopercie, w której znajdowały się odbitki podarowane Domowi Kuncewiczów, widnieje data 1934.
Czy Czechowicz był dobry fotografem? Na podstawie posiadanych odbitek trudno o tym wnioskować. Interesował się fotografią, był również częstym gościem w pracowni Edwarda Hartwiga.
Wszystkie podarowane fotografie Dom Kuncewiczów udostępni – w formie filmu – na muzealnym kanale Youtube już 16 maja. Datę wybrano nie bez powodu, jest to pierwotny termin Nocy Muzeów.
O związkach Józefa Czechowicza z Kazimierzem Dolnym można przeczytać na blogu oddziału Dom Kuncewiczów, www.narynkuusiascwkazimierzu.pl , w zakładce „Bywalcy”.
Materiały Muzeum Nadwislańskie w Kazimierzu Dolnym