W Multikinie w Lublinie miał miejsce pokaz specjalny, którego bohaterami był najnowszy film o Bondzie „Spectre” w reżyserii Sama Mendesa oraz wyprodukowany przez firmę Omega również najnowszy model bondowskiego zegarka, który oczywiście w odpowiednim momencie w filmie tradycyjnie spełnił swoją rolę, ratując bohaterowi życie. Gospodarzami pokazu byli właściciele lubelskiej firmy jubilerskiej – Małgorzata i Waldemar Śliwińscy. Goście zostali powitani ulubionym przez bohatera martini oraz ciasteczkami z masą marcepanową w kształcie kieliszków, w których owo martini się podaje. Można było podziwiać wyeksponowane bondowskie zegarki z charakterystycznym dwukolorowym parcianym paskiem, ale tylko podziwiać, gdyż jeszcze przed rozpoczęciem pokazu wszystkie zostały sprzedane.
Sam pokaz rozpoczął się od możnego pierwszego wrażenia w postaci bajecznie kolorowych scen w stolicy Meksyku (rząd Meksyku zapłacił producentom filmu 20 milionów dolarów za pokazanie miasta w pozytywnym świetle ). Pięknie sfilmowany, ze świetnie dobranymi ubraniami dla grającego główną rolę Daniela Ceaiga i scenami nawiązującymi do poprzednich filmów z tej serii, złymi i dobrymi bohaterami oraz z mocno zarysowaną historią rodzinną, która okazała się być klamrą spinającą całość. Dużo klasyki, ale i nadzwyczaj dużo elementów przypominających, że nie tylko kolejne „bondy” się zmieniają, ale i nasza rzeczywistość.