fbpx

Metamorfozy nie tylko sentymentalne

31 marca 2015
Komentarze wyłączone
1 672 Wyświetleń

IMG_7882Acoustic Trio to nowatorski projekt muzyczny, serwujący widzom przyzwyczajonym do masowych koncertów w wielkich salach, czy plenerze zupełnie nowe doznania. Wizytówką formacji jest Renata Przemyk, wokalistka, wykonawca takich utworów jak Babę Zesłał Bóg, czy Protest Dance, współpracującą min. z Fiolka, Habakukiem, Pidżamą Porno, Strachy Na Lachy i Katarzyną Nosowską. Artystka w ramach formacji sięga co prawda jednak do swoich wcześniejszych utworów, jednak uprzednio odziera je z obciążonych konwenansami aranżacji. W składzie Acoustic Trio nie zabrakło również wybornych instrumentalistów: Błażeja Chochorowskiego i Macieja Mąki. Właśnie w takim składzie, Acoustic Trio wypełniło widowni zebranej w Sali widowiskowej Chatki Żaka marcowy sobotni wieczór porcją energii, opatrzonej nutą refleksji ze specjalnym dodatkiem sentymentalnych przeżyć, oczywiście.

IMG_8642Koncert artystów był zwieńczeniem IV Festiwalu Metamorfoz Sentymentalnych im. Jacka Kaczmarskiego, skupiony tego roku wokół szeroko pojętej tematyki snu. Mimo motywu przewodniego poduszki i śpiwory tego wieczoru wyraźnie poszły w odstawkę. Zamiast chrapania na sali przez cały wieczór pobrzmiewały szlachetne głosy wykonawców w akompaniamencie utalentowanych instrumentalistów, przerywane niekiedy gromkimi brawami. Festiwal Metamorfozy Sentymentalne wpisał się już na stałe do kalendarza imprez muzycznych Lublina, przyciągając widownię z różnych zakątków Polski. Inspiracją IV edycji „Metamorfoz” jest utwór Jacka Kaczmarskiego „Sny i sny” wg Cervantesa. Jak co roku nasłuchaczyczekały wspaniałe koncerty piosenki poetyckiej oraz imprezy towarzyszące, powiązane z tematyką edycji – takie, jak wykład czy wystawy malarstwa oraz plakatu. Artystów z całej Polski przesłuchało profesjonalne jury w składzie: Urszula Bobryk, Krzysztof Gajda, Jan Poprawa i Piotr Selim. Podczas każdego koncertu konkursowego na festiwalowej scenie mają miejsce prawdziwe „metamorfozy”.  Jest to najbardziej niespodziewany i ekscytujący punkt programu, któremu towarzyszą wielkie emocje związane z narodzinami nowych talentów piosenki poetyckiej. Gwiazdą tegorocznej edycji była Renata Przemyk w niezwykle ciekawej akustycznej odsłonie.

Już samo pojawienie się Renaty Przemyk na scenie wzbudziło niemałe emocje. Uwagę piękniejszej części widowni przykuła głównie elegancka i kobieca zarazem kreacja wokalistki podczas gdy panowie zainteresowanie panów wzbudziła niewątpliwie uroda i wdzięk artystki. Niezależnie od motywacji cała publiczność przywitała gości niezwykle serdecznie, głośnymi brawami.

IMG_9118Od początku występu wokalistka nie rozstawała się z tajemniczą brązową walizką, z którą odważnie wkroczyła na scenę. Jak się później okazało zawartość owianego tajemnicami rekwizytu wypełniały paty rozmaitego obuwia, które ku początkowemu zdziwieniu widowni artystka cyklicznie zmieniała przy każdym utworze. Warto też dodać, że każda para obuwia opatrzona została, krótkim komentarzem, żartem, historią, anegdotą, dzięki którym wokalistka utrzymywała stały kontakt z widzami również w przerwach pomiędzy utworami..

IMG_8941

Poza szykowną aparycją Renata Przemyk i tym razem miała do zaoferowania publice również wyjątkowe doznania muzyczne. Znane i powszechnie lubiane utwory wokalistki zostały tym razem bowiem zaprezentowane w zupełnie nowym, bardziej kameralnym, akustycznym wydaniu. Dzięki temu widzowie mogli się skupić na czystej formie twórczości Renaty Przemyk, delektując się zupełnie nową energią, poruszającą barwą głosu oraz wyjątkową subtelnością wszystkich wykonań. Poprzez usunięciu zbędnych elementów cechujących monumentalne koncerty plenerowe, przed nawias aranżacji wychodzi głos artystki, a poprzez to sam przekaz piosenek i ich głębszy wymiar.

W repertuarze wieczoru nie mogło zabraknąć również hitów Renaty Przemyk, takich jak chociażby piosenka “Odjazd”, która zdobyła pierwsze miejsce na Liście Przebojów radiowej “Trójki”. Szczególny entuzjazm wśród publiczności wzbudziło jednak wykonanie legendarnego utworu „Babę zesłał Bóg, który artystka zadedykowała publiczności w trakcie bisów.

IMG_8854Na gromkie brawa, które wypełniły salę widowiskową po ostatnim wykonaniu artyści zareagowali entuzjastycznie. Renata Przemyk wraz z instrumentalistami, oczarowani reakcją zebranych na występ, podziękowali za aplauz i żywe reakcje publiczności oraz wyrazili nadzieję na kolejną, mniej lub bardziej sentymentalną, wizytę w Lublinie. W takiej to właśnie atmosferze pożegnaliśmy się z Renatą Przemyk i tegorocznym IV festiwalem Metamorfoz Sentymentalnych im. Jacka Kaczmarskiego, który w gościnne lubelskie progi zawita prawdopodobnie już za rok.

Sebastian Bancerz

Foto Krzysztof Stanek

Komenatrze zostały zablokowane