Sobotnie spotkania muzyczne podczas Festiwalu KODÓW zdecydowanie reprezentowały nurt “na rozdrożu”. Dwa solowe performansy przyciągnęły koneserów eksperymentalnej muzyki i głębokich poszukiwań dźwiękowych. Jérôme Noetinger był po raz drugi na Festiwalu KODY, Audrey Chen wystąpiła po raz pierwszy w Lublinie.
foto Wojtek Kornet