fbpx

Socrealistyczny „desant” na Kalisz

2 grudnia 2013
Komentarze wyłączone
812 Wyświetleń

IMG_1933Rysunki, plakaty a nawet obrazy z Galerii Realizmu Socjalistycznego Muzeum Zamoyskich są prezentowane w Kaliszu. Na ekspozycję w kaliskim Ośrodku Kultury Plastycznej „Wieża Ciśnień” trafiły rysunki Stefana Żechowskiego i Tadeusza Kulisiewicza, plakaty propagandowe z początku lat 50. XX wieku oraz cztery obrazy, powstałe w okresie obowiązującej w sztuce polskiej tzw. „doktryny realizmu socjalistycznego”. Ich wyboru dokonał kierownik Działu Zbiorów Sztuki Realizmu Socjalistycznego Muzeum Zamoyskich w Kozłówce, Sławomir Grzechnik.

Oto fragment tekstu jego autorstwa, który znajdzie się na wystawie: „Po zakończeniu II wojny światowej Związek Radziecki narzucił formułę realizmu socjalistycznego (socrealizmu) środowiskom twórczym w uzależnionych krajach Europy Środkowej i Wschodniej. W Polsce w latach 1949–1955 socrealizm stał się jedynym oficjalnym i obowiązującym kierunkiem w sztukach plastycznych, architekturze, literaturze, muzyce i filmie. Socrealizm sprowadził sztukę do roli politycznego i propagandowego narzędzia partii komunistycznej, do funkcji promocji i reklamy nowego systemu.

Na szczególne wyróżnienie zasługują „nastrojowe” rysunki Stefana Żechowskiego z 1953 roku. Ten nieco zapomniany rysownik i ilustrator, znany głównie z erotyzujących rysunków oraz ilustracji do powieści Emila Zegadłowicza „Zmory” i „Motory”, objawia się jako agitator nowej, powojennej komunistycznej rzeczywistości. Pokazane na wystawie prace pochodzą z cyklu poświęconego „przemianom gospodarczym na polskiej wsi po 1945 roku”.

Drugim prezentowanym artystą jest urodzony w Kaliszu Tadeusz Kulisiewicz i jego rysunki z cyklu „Żołnierze Rewolucji i Pokoju” powstałego w 1951 roku. Przedstawione w nim postacie i wydarzenia odnoszą się do epizodów z czasów wojny domowej w Hiszpanii (1936–1939) oraz konfliktu, który rozgorzał na Półwyspie Koreańskim w latach 1950–1953. Sucha i niemalże ascetyczna formuła rysunków Kulisiewicza, z mistrzowskim oddaniem klimatu i okoliczności wydarzeń, mając swój wymiar artystyczny, posiada także wielki ładunek propagandowy.

Podsycanie atmosfery napięcia, widma nowej wojny światowej, ciągłego zagrożenia ze strony państw zachodnich i USA znalazły swoje odzwierciedlenie szczególnie w plakacie i satyrze socrealistycznej. Nieograniczony dostęp do szerokich mas społecznych sprawił, że stały się one, podobnie jak radio, propagandowym orężem w walce politycznej prowadzonej przez komunistów”.

Wystawę będzie można oglądać do 6 grudnia.

 

Monika Januszek

 

Komenatrze zostały zablokowane