Sam mówi o sobie, że nie jest kucharzem – raczej pizzermanem, bo to właśnie pizza jest jego daniem popisowym. Grzegorz Pietraś od 2002 roku przygotowuje pizzę dla gości restauracji SPIŻARKA ACERNY. – Pizza, którą wypiekam, jest niepowtarzalna, nie znajdziemy tego smaku w żadnej innej pizzerii w Lublinie. Sekretem są wysokiej jakości świeże składniki, cienkie i chrupiące ciasto oraz prawdziwy ser. Jego przygoda kulinarna zaczęła się przypadkiem, a obecnie jest pasją i sposobem na życie. Mimo że aż od 14 lat zajmuje się robieniem pizzy, nie popada w monotonię. W ACERNIE każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie, bo wybór jest naprawdę szeroki – ponad 40 rodzajów pizzy, której receptura na ciasto nie zmieniła się od początku istnienia lokalu. Natomiast dzięki gruntownemu remontowi zmienił się wystrój restauracji – zasuszone przyprawy, warkocze czosnku, kominek, świece i przyjemna atmosfera sprawiają, że goście mogą poczuć się jak w domu.
Jednak SPIŻARKA ACERNY to nie tylko pizza – zapewnia Grzegorz Pietraś – to również wiele polskich dań tradycyjnych, np.: delikatne wątróbki drobiowe podane na rozgrzanym żeliwie, golonka w ciemnym piwie, tradycyjny żur z białą kiełbasą, domowy smalczyk ze słonecznikiem czy idealny na zimowe dni rozgrzewający krem z pomidorów. Goście restauracji mogą skosztować także regionalnych specjałów, takich jak piwa z lokalnych browarów oraz – co rzadko spotykane – grzaniec z lubelskiego miodu pitnego. Według szefa kuchni w zimowej karcie na szczególną uwagę zasługuje pyszny sernik dyniowy z mascarpone.
Składniki: ciasto kruche, twaróg, mascarpone, dynia, cynamon, sos karmelowy, cukier, laska wanilii.
tekst Karolina Wójciga
foto Marcin Pietrusza
foto Krzysztof Stanek
