fbpx

Ekspedycja Mrożek

23 lutego 2014
Komentarze wyłączone
597 Wyświetleń

ekspedycja_mrozek_plakatEkspedycja to wyprawa zorganizowana w konkretnym celu, najczęściej badawczym, naukowym. Odkrywamy miejsca, zdarzenia, formy. Czy Ekspedycja Mrożek otwiera przed nami te możliwości? Spektakl powstał na podstawie dramatów oraz epistolografii Sławomira Mrożka o odkrywaniu pojęcia wolności na różnych płaszczyznach podróżowania. Niedawno zmarły twórca, polski prozaik, rysownik i przede wszystkim dramatopisarz poprzez teatr absurdu poruszał w swoich tekstach istotne zagadnienia filozoficzne, obyczajowe czy polityczne. Joanna Lewicka, reżyser związana zarówno z polskim, jak i niemieckim teatrem, realizuje te treści doskonale.

Na scenie zobaczyć możemy trzech aktorów: absolwenta Animacji Kultury Uniwersytetu Jagiellońskiego Przemysława Buksińskiego, aktora Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu Remigiusza Jankowskiego oraz Dariusza Jeża, którego niezwykła historia stała się inspiracją spektaklu Łukasza Witt-Michałowskiego Zły. Historia trzech bohaterów to wyprawa poprzez słowa dramatów Mrożka, takich jak Rzeźnia, Na pełnym morzu czy Zabawa, przepleciona treściami pochodzącymi z Dzienników, Listów, Donosów oraz innych publikacji. W podróż wprowadza nas fragment Rzeźni – artysta zmienia się w oprawcę, w końcu role są wymienne i nikt nikomu nie może zazdrościć. Mężczyźni tworzą zespół, rozpoczynają ekspedycję, poszukują. Szukają zabawy za zamkniętymi drzwiami, by po chwili stać się rozbitkami na tratwie, dyskutującymi zaciekle na temat tego, który z nich ma zostać zjedzony. Historia z jednej strony absurdalna, z drugiej zaś kończąca się mową jednego z bohaterów o wolności. O tej, która jest prawdziwą, a która nie. Bohaterowie prowadzą nas ścieżkami Mrożkowskiej ironii, kończąc tę historię czytaniem Donosów. Poddany temu, co dzieje się na scenie, widz zderza się z balansowaniem na granicy absurdu. Tym, co pogłębia to wrażenie jest między innymi opracowanie muzyczne Łukasza Jemioły. Pomiędzy poszczególnymi fragmentami przedstawionej historii usłyszeć możemy między innymi znane Forever Young czy Go West, wykonywane przez bohaterów ubranych w charakterystyczne kostiumy projektu Marty “El Bruzdy” Góźdź. Tym, co łączy mężczyzn we wszystkich ich wcieleniach jest próba zdefiniowania wolności, poszukiwanie jej na różnych płaszczyznach.

Ekspedycja Mrożek to nie tylko powrót lubelskiej Chatki Żaka do znakomitej tradycji produkowania przedstawień teatralnych. To również wysmakowana uczta dla widza.

Z przyjemnością obejrzałabym Ekspedycję Mrożek raz jeszcze.

Michalina Woźniak

Komenatrze zostały zablokowane