Przedświąteczna atmosfera udziela się wszystkim od pierwszych dni grudnia. Kolorowe uliczne dekoracje w centrach miejscowości zachęcają do wyjścia z domu. I chociaż głównie odwiedzamy galerie handlowe, warto pomyśleć o prezencie dla samego siebie i podarować sobie odrobinę dobrze zaplanowanego czasu. Liczne propozycje instytucji kultury sprawiają, że nawet w miesiącach zimowych podróżowanie sprawia wiele radości. Muzea, zabytki, festiwale muzyczne, wystawy, projekcje filmowe, spektakle teatralne, koncerty, jarmarki, kiermasze świąteczne i spacery po bajkowych, dzięki świątecznym iluminacjom, miastach to mój plan na najbliższy miesiąc.
Stale ulegam atmosferze Lublina, który dzięki artyście Jarosławowi Koziarze co roku w grudniu zyskuje nową, klimatyczną scenografię. Spacerując uliczkami Starego Miasta, doceniam jego oryginalną zabudowę. Chętnie zaglądam na staromiejskie podwórka i do wnętrz lubelskich świątyń, odkrywając architektoniczne detale ich renesansowego i barokowego wystroju. Więcej czasu zaplanowałam, by ponownie odwiedzić Kaplicę Trójcy Świętej, bazylikę oo. Dominikanów, która zyskała nowy blask dzięki przeprowadzonej w ostatnich latach renowacji, oraz kościół pw. Wniebowzięcia NMP Zwycięskiej, zwany potocznie pobrygidkowskim. To jedna z najstarszych świątyń w Lublinie, która zachowała gotycką formę architektoniczną i unikalne polichromie. Popołudniami odwiedzam galerie sztuki współczesnej: Białą i Labirynt, planuję zobaczyć wystawę „Zachęta” w Centrum Spotkania Kultur. Wybór propozycji na zimowe wieczory jest naprawdę bogaty: Mikołajki Folkowe, Festiwal Jazzowy „Jazz Bez”, Festiwal Bożego Narodzenia, koncerty i spektakle w Centrum Spotkania Kultur, Festiwal Kina Czeskiego w Chatce Żaka.
Szkoda wyjeżdżać z Lublina nawet na chwilę, ale warto zajrzeć do Zamościa, Kazimierza Dolnego, Białej Podlaskiej i Chełma. Zamojska Twierdza Atrakcji zachwyca o każdej porze roku. Renesansowy Rynek Wielki, dzięki swojemu rozmiarowi, staje się sceną dla wielu inicjatyw. Atrakcyjne świąteczne iluminacje, umieszczone przed ratuszem lodowisko oraz propozycje instytucji kultury zapewnią doskonały program pobytu. Tym razem wybieram katedrę, Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał oraz synagogę. Po raz kolejny wezmę udział w koncercie Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego.
Kolejnym miejscem, które lubię odwiedzać zimą, to Kazimierz Dolny nad Wisłą. Spokojne, pozbawione tłumów miasteczko o tej porze roku ma niezwykły klimat. Tylko wtedy można bez pośpiechu i tłoku obejrzeć kazimierską farę i wystawy proponowane przez Muzeum Nadwiślańskie. Dodatkową atrakcją może być również Jarmark Świąteczny, który zaplanowano na połowę grudnia.
Wiele ciekawych wrażeń czeka na tych, którzy wybiorą się do Chełma. To jedyne miejsce w Europie, gdzie można zwiedzić Podziemia Kredowe, które z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. Ze względu na moje zainteresowania architekturą odwiedzę dwa kościoły w Chełmie: bazylikę pw. Narodzenia NMP oraz kościół pw. Rozesłania Św. Apostołów.
Bożonarodzeniowy Jarmark czeka również na mieszkańców i turystów w Białej Podlaskiej. Warto zaopatrzyć się w rękodzielnicze wyroby, które ubarwią atmosferę Bożego Narodzenia. Spacer po pięknym parku przy Pałacu Radziwiłłów to jeden z nieodłącznych elementów zwiedzania miasta. Ciekawą propozycję ma również Muzeum Południowego Podlasia, w którym najbardziej lubię oglądać bogate zbiory ikon rosyjskich.
W ten sposób będzie to bodaj najbardziej aktywny miesiąc w tym roku.
Więcej na stronie: lubelskietravel.pl
Dorota Lachowska