Kto z Was lubi się miło rozczarować? chyba każdy. Powiedzmy sobie szczerze, że wszelkie rozczarowania wynikają z oczekiwań, które skonfrontowane z rzeczywistością, moga spowodować pozytywne lub negatywne zaskoczenie. Na przykład – byłam zaskoczona, że stać mnie na ubrania w jednej z modnych sieciówek, która zawsze zdawała mi się zbyt droga na moją kieszeń. Nie spodziewałam się również, że francuskie samochody mogą być bezawaryjne, dopóki mój chłopak jednego z nich nie kupił. Przez wiele lat żyłam też w przeświadczeniu, że kruchego ciasta używa się tylko do słodkich wypieków, aż któregoś razu skusiłam się na wytrawną tartę.
Dzisiaj zabieram Was w świat sezonowych specjałów, gdzie główną rolę odegrają szparagi, które w połączeniu z porem, boczkiem i sosem śmietanowo jajecznym, połączą się w rewelacyjną kompozycję smaków z idealnie kruchym ciastem tarty w tle.
Musimy przygotować:
Ciasto:
-mąka pszenna – 230 g
-masło – 110 g
-żółtka – 2 szt.
-sól – 1 szczypta
-śmietanka 30% – 3 łyżki
Farsz:
– szparagi – pół pęczka
– wędzony boczek w plastrach (surowy) – 100 g
– młody por – 1 szt.
– cebula dymka – 4 szt.
– czosnek – 1 ząbek
– śmietanka 30% – 250 ml
– żółtka – 3 szt.
– jajko – 1 szt.
– sól – 1 szczypta
– pieprz biały – 3 szczypty
– suszony tymianek – 2 szczypty
– olej słonecznikowy – do smażenia
- Do mąki dołączamy schłodzone masło i siekamy całość, nie możemy pozwolić na to by masło się ogrzało, gdyż zależy nam na tym by tarta była niezwykle kruche. Dodajemy żółtka dla koloru i śmietanę – im tłustsza tym więcej odda nam smaku. Zagniatamy – wałkujemy i wykładamy formę gotowym ciastem. Formę ze specjałem obciążamy by nie wyrosło i wkładamy na 30 minut do lodówki, bądź zamrażarki.
- W międzyczasie gotujemy szparagi dosłownie kilka minut, kroimy boczek, który smażymy by wydobyć z niego aromat. Kroimy cebulę, pora, czosnek i dodajemy je do smażącego się boczku. W oddzielnym naczyniu mieszamy jajka, żółtka ze śmietanką oraz ziołami.
- Wkładamy ciasto z obciążeniem na około 15 minut do nagrzanego do 220 stopni piekarnika. Wyciągamy formę, czekamy chwilę, aż przestygnie i dodajemy warzywa z boczkiem (przestygnięte). Na całość wylewamy masę śmietanowo – jajeczną. Ponownie wkładamy do piekarnika, tym razem nagrzanego do 170 stopni na około 15 min.
Et voilà danie gotowe 🙂 Czy ktoś nadal uważa, że starcie ze szparagami musi zakonczyć się niepowodzeniem? Albo, że tarta może służyć jedynie za deser?
Poprzedni przepis: Czary mary i są szparagi
