Zanim pojawiły się w Lublinie multipleksy była to jedna z najważniejszych sal kinowych w mieście. Dzielnie przeszła przez czas transformacji kinowej modernizując się i dotrzymując kroku oczekiwaniom widzów. Dyrektor kina Waldemar Niedźwiedź zadbał o kino wysokich lotów, często pochylając się również nad pokazami filmów dokumentalnych, dzięki czemu na kameralnym pokazie z lampką wina można było obejrzeć np. „Widzącego z Lublina” a następnie spotkać się z jego reżyserem. „Bajka” utrzymała swój status kina kultowego – ze względu na lokalizację i trwanie, a chodzenie do „Bajki” ponownie stało się modne. Dyrekcji kina udało się to, z czym inne tego typu sale kinowe w Polsce nie poradziły sobie. W tym roku „Bajka”świętuje swoje 30 urodziny, ale nie wiadomo czy dotrwa do kolejnych. Pandemia przekreśla plany nie tyle na rozwój, co na przetrwanie. A wystarczy, że będziemy je odwiedzać. Prezydent Lublina Krzysztof Żuk i jego zastępca Beata Stepaniuk-Kuśmierzak zachęcają do wizyt w kinie i zapraszają na bezpłatne seanse ufundowane przez Miasto Lublin.
Nie można pozwolić, by Bajka zniknęła z kulturalnego krajobrazu miasta, dlatego razem: #RatujmyBajkę a znajomym mówimy po prostu: #chodźdoBajki oraz #widzimysięwBajce. (maz)
Foto: Marcin Pietrusza