fbpx

Smarzowski rozpoczyna zdjęcia na Lubelszczyźnie

29 września 2014
Komentarze wyłączone
747 Wyświetleń

4949_Smarzowski w skansenie - pierwszy z lewejJeden z najwybitniejszych polskich reżyserów – Wojciech Smarzowski rozpoczął właśnie zdjęcia do swojego nowego filmu, zatytułowanego „Wołyń”. Powstaną one w większości w skansenie w Lublinie, a w realizację obrazu włączy się samorząd województwa.

Jak można przeczytać w opisie scenariusza, „Wołyń” ma być epicką opowieścią o wydarzeniach na wschodnich kresach Rzeczpospolitej w czasie II wojny, a zwłaszcza o tym, co działo się w latach 1943–1945 na Wołyniu i we Wschodniej Galicji, a co zostało określone później mianem „rzezi wołyńskiej”.

Ma to być film odważny, taki, który nazwie, nauczy, odda hołd, ale przede wszystkim wzruszy, poruszy, trzepnie po sercu i po głowie – mówił niedawno reżyser, który jest jednocześnie autorem scenariusza.

Zdaję sobie sprawę, że temat tego obrazu nie jest lekki, łatwy i przyjemny, jednak osoba reżysera i pozostałych współpracujących z nim twórców gwarantuje, że ma u nas szansę powstać naprawdę dobry film – dodaje z kolei wicemarszałek Krzysztof Grabczuk, który odpowiada m.in. za promocję. – Dlatego prawdopodobnie samorząd województwa włączy się w jego realizację. Szczegóły będą znane za kilka dni.

Już wiadomo, że większość zdjęć do „Wołynia” powstanie w skansenie w Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie. Od dwóch miesięcy trwa tam budowa scenografii, która jest już prawie na ukończeniu. Zdjęcia rozpoczną się jesienią, zaś premiera planowana jest na wiosnę 2016 r.

Główną bohaterką filmu będzie 17-latka Zosia Głowacka (w tej roli Michalina Łabacz), zakochana w Ukraińcu Petrze. Niestety, dowiaduje się, że ojciec zamierza wydać ją za miejscowego bogacza Macieja Skibę (Arkadiusz Jakubik). W międzyczasie wybucha wojna, zaczynają się rzezie Żydów, a później krwawe mordy na Polakach dokonywane przez bandy UPA, którym towarzyszą równie krwawe akty zemsty. W tej brutalnej rzeczywistości Zosia robi wszystko, by ocalić swoje dzieci.

Damian Miechowicz

Wojciech Smarzowski, reżyser i scenarzysta znany z filmów o trudnej tematyce, zawsze zapadających w pamięć. Laureat wielu prestiżowych nagród, m.in. Złotej Kaczki, Złotego Lwa i Orła. Jest specjalistą w portretowaniu Polaków, a szczególnie ich słabości. Widzom dostarcza przeżyć intensywnych, nieraz wręcz brutalnych. „Drogówka” w jego reżyserii odnotowała rekordową frekwencję w kinach. Podobnie było z tegorocznym dziełem: „Pod Mocnym Aniołem”. „Wesele” wpisało się w kanon kultowych filmów polskich. Po „Róży”, nagrodzonej kilkoma nagrodami, zapewniał, że ma dosyć historii, zmienił jednak zdanie na rzecz tworzonego od dawna scenariusza do filmu o rzezi wołyńskiej, do którego sceny będą kręcone w lubelskim skansenie. 

Komenatrze zostały zablokowane