fbpx

Palmy z Bogucina

3 kwietnia 2015
Comments off
826 Views

tygiel - palmy 3Jak sama nazwa wskazuje, Niedziela Palmowa w polskiej tradycji świąt wielkanocnych nie może obyć się bez palm. Najpiękniejsze są oczywiście te, które powstają z płodów ziemi, z zaangażowaniem własnej inwencji i pracy własnych rąk. W Bogucinie koło Garbowa, który słynie z trzymetrowej wysokości palm, ich robieniem zajmują się panie z tamtejszego Koła Gospodyń Wiejskich. Spotykają się nawet kilka tygodni przed świętami Wielkiej Nocy. W ruch idą bukszpan, gałązki z baziami, kłosy zbóż, trzcina, która jest zbierana rok wcześniej przed żniwami, oraz trawa. Najlepsza jest ta wiosenna, jeszcze „niewykwitnięta”. Przez kilka miesięcy trzcina i trawa są suszone w ciemnym, przewiewnym pomieszczeniu, dzięki czemu długo utrzymują kolor. Kropką nad i są własnoręcznie robione kwiaty z krepiny. Na dużej palmie może się ich znaleźć nawet kilkadziesiąt. Każda palma ma swój indywidualny układ kwiatów, np. na skos. Jak podkreśla pani Jadwiga Flisiak z Bogucina, wcześniej nie było tradycji robienia tak dużych palm. Nowy zwyczaj upowszechnił się około 20 lat temu. (maz)

Foto archiwum

Comments are closed.