Obowiązkowym prezentem przywożonym przez mojego ojca do Lublina z wyjazdów do Warszawy była mała pachnąca paczka. Znajdowały się tam świeżutkie, kupione na Nowym Świecie, pączki...
Czytaj dalejUprawa bananowców na Lubelszczyźnie nie jest ostatnio zbyt popularna, ale patrząc na pogodę i zmieniający się gwałtownie klimat, może pokuszę się niebawem o założenie plantacji...
Czytaj dalej