fbpx

Jukka Male – fiński fotograf, podróżnik

23 grudnia 2019
2 943 Wyświetleń

tekst i foto Tomasz Bosiacki

W lubelskim Centrum Kultury w ramach Mobilnej Galerii Fotografii odbył się wernisaż prac światowej sławy fotografika. Innowacyjna forma wydruków zaprezentowana na placu przed CK zachwyciła oglądających formą przekazu i bezpośrednim uderzeniem w wyobraźnię odbiorców.

Na tę wyjątkową wystawę złożyły się cztery projekty: Średnia Wieś, Oqaatsut, Chino Barcelona, Ofiary wojny na Bałkanach.

Jukka Male pierwszy raz przyjechał do Polski w roku 1978. Przed wprowadzeniem stanu wojennego realizował projekt fotograficzny w miejscowości Średnia Wieś w Bieszczadach. Wtedy nakazano mu opuścić Polskę. W kolejnych latach wracał do Średniej Wsi, kontynuując cykl fotografii. Wykonywał je głównie w kolorze. Całość projektu trwała ponad 35 lat. 

Przebywając we Włoszech, przerwał realizowane właśnie zlecenie i wyjechał zobaczyć, czym jest wojna na Bałkanach. Z tego materiału przygotował wystawę i artykuł prasowy. Myślał, żeby już nigdy nie wracać do wojny, wracał jednak wielokrotnie. Chciał ją pokazać poprzez wszystkie strony konfliktu, czego tak systematycznie nikt przed nim nie robił. W latach 1998 i 1999 zjeździł niemal cały Półwysep Bałkański.

W swojej fotograficznej aktywności czeka na wydarzenie niczym drapieżna ryba. Zamiast cały czas szukać czegoś nowego, wyczekuje na kolejne zdarzenia w jednym miejscu. Tak jak na przykład na ulicy Chino w Barcelonie, gdzie fotografował miejscową biedotę na 50-metrowym odcinku, codziennie wracając do tego samego miejsca. 

Do Polski wracać będzie do końca życia. Chce tu mieć swoją pracownię. Być może nawet w Lublinie. Jego głównym instrumentem w fotografii jest język – porozumiewanie się z fotografowanymi osobami. Często nazywa to więzią. Jego mottem jest stwierdzenie „Moja fotografia bez języka się nie uda”. Według Jukka Male fotografia jest dodatkiem do ludzi i ich życia. 

 

Zostaw komentarz