fbpx

Kampus KUL nosi imię ks.Antoniego Słomkowskiego

17 czerwca 2020
1 239 Wyświetleń

16 czerwca rektor KUL ks. Prof. Antoni Dębiński uroczyście nadał imię Ks. Antoniego Słomkowskiego Kampusowi na Poczekajce w Lublinie. W ten sposób upamiętniony został pierwszy powojenny rektor KUL, który za cenę więzienia bronił katolickiej tożsamości uczelni w trudnych latach komunizmu. „Życiorys i dokonania ks. prof. Antoniego Słomkowskiego
mogłyby stanowić temat niejednej sesji naukowej czy monografii. Dziś spotykamy się, aby po latach jako społeczność akademicka KUL wyrazić swoją wdzięczność i aby poprzez nadanie imienia ks. Słomkowskiego kampusowi na Poczekajce choć w części spłacić dług Uniwersytetu wobec jednego z mniej znanych, a jednocześnie najbardziej zasłużonych duchownych w historii Kościoła i Polski w trudnych latach komunizmu” – podkreślił Rektor.


Ks. Antoni Słomkowski (1900-1982) był doskonałym naukowcem, duszpasterzem i organizatorem. Jest określany nie tylko odnowicielem KUL, ale także jego drugim założycielem. Pracę na KUL rozpoczął w 1934 roku. Rok później został wybrany na prodziekana, a następnie dziekana Wydziału Teologii. Po wyparciu Niemców z Lublina w 1944 roku stanął na czele odradzającego się uniwersytetu. Wbrew wątpliwościom władz Polski Podziemnej uzyskał zgodę PKWN na reaktywację KUL z zachowaniem jego katolickiej tożsamości i autonomii.


Mimo trudności materialnych nie tylko wznowił studia na 4 wydziałach istniejących przed wojną, ale również otworzył Wydział Filozoficzny. Zatrudnił na KUL uczonych z uniwersytetów: lwowskiego, wileńskiego, poznańskiego. Zajął się odbudową Gmachu Głównego i przebudową siedziby Biblioteki KUL.


Troszcząc się o zachowanie katolickiego charakteru Uczelni, ks.Słomkowski sprzeciwiał się wszelkim próbom podporządkowania Uniwersytetu władzy komunistycznej. Za taką postawę został pod naciskiem władz, pod koniec  1951 roku, usunięty ze stanowiska. 1 kwietnia 1952 r. został aresztowany, a następnie skazany przez władze komunistyczne za rzekome przestępstwa finansowe. Trwające blisko 3 lata uwięzienie, które stanowiło element walki z Kościołem, przypłacił utratą zdrowia. Po odwilży październikowej na krótko powrócił na KUL, z którego w 1960 roku został usunięty na żądanie władz.


Był członkiem Komisji Teologicznej Poznańskiego Towarzystwa Naukowego i Towarzystwa Naukowego KUL (prezes 1944-1952). W 1978 r. Senat KUL nadał ks. A. Słomkowskiemu nowo ustanowiony medal „Za Zasługi dla KUL”. W 2008 r. został odznaczony pośmiertnie przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

W 2014 roku rektor KUL ks. prof. Antoni Dębiński upomniał się o dobre imię ks. Antoniego Słomkowskiego, a starania te zostały zwieńczone w 2018 roku prawomocną rehabilitacją. Sąd uznał, że nie ma żadnych wątpliwości, iż skazanie księdza Antoniego Słomkowskiego, rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego za „czyny dotyczące obrotu walutą zagraniczną było formą represji za jego działalność związaną z kierowaniem katolicką, niezależną od władz państwowych, placówką naukową”. „Sprawy ks. Słomkowskiego nie można analizować, nie uwzględniając szerokiego kontekstu walki władz komunistycznych z Kościołem katolickim, jaka miała miejsce do 1956 r.” – czytamy w uzasadnieniu postanowienia. Rektor KUL ks. Antoni Słomkowski – jak podkreślił sąd – został skazany po wojnie za to, że „kształcił studentów w sposób wolny od wpływów ideologii komunistycznej oraz za prowadzenie niezależnych badań naukowych, co było działaniem na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego w rozumieniu ustawy z 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego”.

Kampus na Poczekajce nie jest przypadkową lokalizacją – jego początki wiążą się z osobą ks. Słomkowskiego, który w 1948 roku kupił dla uniwersytetu część majątku Konstantynów, zlokalizowaną wówczas kilka kilometrów od Lublina. Dziś w skład Kampusu Poczekajka wchodzą budynki Wydziału Nauk Ścisłych i Nauk o Zdrowiu, z których na co dzień korzystają studencki biotechnologii, matematyki, informatyki architektury krajobrazu, gospodarki przestrzennej oraz najnowszego kierunku studiów na KUL – pielęgniarstwa. Znajdują się tu także akademiki, mieszkania służbowe oraz obiekty sportowe KUL – dwie hale, korty tenisowe i do squasha oraz boiska do gry w piłkę plażową. Dwa nowoczesne, bliźniacze budynki Instytutu Biotechnologii oraz Interdyscyplinarnego Centrum Badań Naukowych są doceniane jako przykład dobrej architektury współczesnej.

Foto Tomasz Koryszko

Zostaw komentarz