Ford przedstawia już piątą generację flagowego modelu Mondeo. Na pierwszy rzut oka samochód nawiązuje do wcześniejszych modeli. Jednak bezpośredni kontakt wywołuje znacznie lepsze wrażenie niż zdjęcia w folderach reklamowych. Wybrzuszona maska nawiązuje do Mustanga, grill jakby rodem z Aston Martin, a wąskie światła wykonane w technologi Ford Dynamic LED (dostosowują strumień światła do prędkości jazdy i warunków otoczenia) wyróżniają ten model spośród innych w D klasie. Wszystko to sprawia, że nowe dziecko amerykańskiego giganta samochodowego naprawdę się podoba. Tak zaprojektowana sylwetka daje wrażenie, że nowy Ford Mondeo wygląda bardziej sportowo i agresywnie.
Wnętrze też znacznie odbiega od dotychczasowych modeli. Panoramiczny dach zwraca uwagę już w pierwszej chwili po zajęciu miejsca za kierownicą. Jakość wykończenia i materiały znacznie odbiegają od używanych dotychczas przez tę markę. Środkowa konsola jest bardzo czytelna, a to również dzięki temu, że większość funkcji została przeniesiona na monitor ośmiocalowego wyświetlacza. Największym zaskoczeniem w opcjach, które mamy do wyboru na rzeczonym wyświetlaczu, jest możliwość zmiany koloru oświetlenia w kabinie na czerwony, zielony lub taki, na jaki w danej chwili mamy ochotę.
Ciekawym rozwiązaniem podnoszącym bezpieczeństwo jest niewątpliwie wyposażenie Forda w system kontroli pasa ruchu. Innowacja polega na tym, że w przypadku braku zasygnalizowania zmiany pasa ruchu system ostrzega kierowcę poprzez drgania na kierownicy, a przy braku reakcji ze strony kierowcy powoduje korektę toru jazdy, po której auto wraca napoprzednią pozycję. Sprawdzone – działa. Dużo trudniej było nam się przekonać do funkcji Active City Stop, która zapobiega kolizji z pojazdem jadącym przed nami. Okazuje się, że system jest aktywny przy prędkości poniżej 40 km/h. Jeżeli się zagapimy, to system zahamuje za nas, zapobiegając tym samym doprowadzeniu do zderzenia. Nowością jest wyposażenie Mondeo w tylne skrajne pasy bezpieczeństwa, które posiadają poduszki powietrzne. Pasy są automatycznie pompowane w chwili wypadku i jak zapewnia producent, chronią przed obrażeniami głowy, szyi i klatki piersiowej.
Udostępniony nam model wyposażony był w wysokoprężny silnik o pojemności 1,6 l TDCi ECOnetic o mocy 115 KM i momencie obrotowym 270 nm. Silnik zaskoczył nas pozytywnie, jeśli chodzi o zużycie paliwa, które w cyklu mieszanym (60 ze 100 kilometrów przejechaliśmy poza miastem) zadowolił się konsumpcją na poziomie 3,8 l/100 km.
– Nowe Mondeo w swej ofercie na obecną chwilę posiada pięć jednostek benzynowych oraz cztery wysokoprężne. Nowością będzie niewątpliwie zapowiadana przez producenta wersja o napędzie hybrydowym. Będzie to model wyposażony w dwulitrowy silnik benzynowy oraz silnik elektryczny o mocy 187 KM. Model o napędzie hybrydowym będzie dostępny w naszym salonie przy ulicy Turystycznej w Lublinie już w miesiącach wakacyjnych – wyjaśnia szef sprzedaży firmy Ford Carrara Paweł Dadej.
Tekst i foto Piotr Nowacki
Flagowy model Forda i zarazem najnowsze Mondeo od dawna jest oczekiwane przez zwolenników tej marki, ale też może przekonać nawet sceptyków. Natomiast my z niecierpliwością czekamy na prezentację tego modelu w napędzie hybrydowym.