tekst Magda Mazurek
foto Seweryn Kuter
O takiej postaci dziś powiedzielibyśmy, że był ikoną swoich czasów. Ktoś inny zamieniłby ikonę na legendę. Wspaniale wyglądał na autoportretach, nieco bardziej zwyczajnie na zdjęciach. Jacek Malczewski – uosobienie narodowej melancholii przełomu XIX i XX w., jeden z najbardziej rozpoznawalnych artystów Młodej Polski, wychowany w atmosferze narodowego mesjanizmu, miłości do ojczyzny i fascynacji dziełami Słowackiego i Mickiewicza. Wyimek jego twórczości możemy podziwiać na wystawie, która od kwietnia jest czynna w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym.
Poza dziełami Jacka Malczewskiego możemy oglądać również prace takich artystów, jak Marian Konarski, Anna Schumacher, Małgorzata Góra-Dereszowska, Franciszek Maśluszczak, Krzysztof Krzyr Raczyński, Jiří Kubelka, Igor Yelpatov i Dusan Balaz. Grono autorów nie jest przypadkowe – wyimki ich twórczości i twórczości Jacka Malczewskiego tworzą prywatną kolekcję, której właściciel pragnie pozostać anonimowy.
Największą uwagę przyciągają jednak obrazy i rysunki, które wyszły spod ręki Malczewskiego. Artysta (1854–1929) pochodził z Radomia, a z jego rodziną związane były takie postaci, jak poeta Antoni Malczewski, generał WP i minister spraw wojskowych z czasów przewrotu majowego Juliusz Tadeusz Tarnawa-Malczewski, kompozytor Karol Szymanowski, a także poeta i prozaik Jarosław Iwaszkiewicz. W wieku 17 lat Malczewski zamieszkał w Krakowie, gdzie został wolnym słuchaczem Szkoły Sztuk Pięknych i gdzie miał częsty kontakt z Janem Matejką. Sporo podróżował po Europie, przez dwa lata studiował w Paryżu. W wieku 33 lat założył rodzinę w Krakowie. Główną osią jego zainteresowań pozostawała sztuka. Był wykładowcą, angażował się w sprawy środowiska artystycznego Krakowa. Pozostawał w bliskich relacjach m.in. ze Stanisławem Wyspiańskim, Teodorem Axentowiczem i Józefem Mehofferem. W 1912 r. został rektorem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Okres I wojny światowej spędził w Wiedniu. Po powrocie dużo wystawiał m.in. we Lwowie, który w tym czasie miał znaczące środowisko artystyczne. Mając siedemdziesiąt lat, zamieszkał w dworze w Lusławicach, w którym obecnie mieszka Krzysztof Penderecki. Jacek Malczewski zmarł w 1929 roku. Został pochowany we franciszkańskim habicie tercjańskim w kościele na Skałce w Krakowie, w Krypcie Zasłużonych.
Intelekt, wyobraźnia, charakterystyczny, uznawany za prekursorki styl prowadzenia pędzla, a także własna, autorska kreacja składają się na oryginalną twórczość artysty, który bez dwóch zdań był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci świata sztuki w Europie na przełomie XIX i XX wieku. Na tematykę jego obrazów złożyły się doświadczenia artystyczne i życiowe, dając estetykę malarską budowaną na pokładach intelektu. Sytuacja geopolityczna i wydarzenia bieżące kształtowały jego potrzebę tworzenia, która zmaterializowała się w kilku cyklach tematycznych. Na jeden z nich miał wpływ mistycyzm, mesjanizm i utwory Słowackiego, dzięki czemu od dziesięcioleci możemy inspirować się i podziwiać cykl obrazów z Elenai z Eloe. Zmagając się z obsesją śmierci, Malczewski stworzył malarską postać Thanatos, zaś wyrażając swoje egzystencjalne rozterki – m.in. cykl z Zatrutą Studnią. To oczywiście duże uproszczenie, ale pamiętajmy, że artyście tej miary badacze poświęcają kilkusetstronicowe publikacje, jak np. lubelska badaczka życia i twórczości Malczewskiego prof. Dorota Kudelska, która w 2008 roku opublikowała książkę „Dukt pisma i pędzla. Biografia intelektualna Jacka Malczewskiego”.
A czego możemy spodziewać się na wystawie zorganizowanej w Kazimierzu Dolnym? Na pewno ekspozycji będącej mocnym akcentem w tegorocznym programie wystawienniczym w Polsce. Prezentacji mocno zróżnicowanej, a jednak niosącej informację, kto jest jej autorem. Niektóre prace mogą też zaskoczyć. A na pewno sprawić dużą radość oglądania nawet mało wyrobionym laikom.
„Wielka sztuka jest jak ocean głęboką. Malarstwo Jacka Malczewskiego”, Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym, kurator wystawy – dr Seweryn Kuter. Wystawę można oglądać do 22 lipca 2018 r.