Najnowsza prezentacja prac Artura Winiarskiego, profesora ASP w Warszawie, w Galerii Wirydarz wpisuje się niestety w aktualny i historyczny kontekst geopolityczny. Duch ZSRR, idee imperialnej Rosji objawiające się dzisiaj w agresji militarnej na Krym, wyraźnie pokazuje nam, że czasy względnego spokoju początkowych lat 90. po rozpadzie imperium radzieckiego już minęły. Mimo iż artysta twierdzi, że ‒ malarstwo nie powinno być reportażem ani wierną kroniką historii. Sztuka rządzi się swoimi wartościami ‒ jego obrazy są rejestracją motywów, nastrojów i atmosfery panującej obecnie na Białorusi. Sama zaś wystawa wpisuje się w jubileuszowy 15. rok działalności Galerii Wirydarz i jest 99. prezentacją sztuki w tym ważnym dla kultury Lublina miejscu. (fó)