Lublin, jako jedno z nielicznych polskich miast, zorganizował strefę kibica, zlokalizowaną na terenie przed kompleksem Aqua Lublin. Koszty, obejmujące m.in. dostęp do sygnału telewizyjnego wycenionego przez Polsat na bagatela 160 tys. zł, odstraszyły Kraków, Poznań i Wrocław. Tymczasem samorząd województwa lubelskiego przeznaczył na zorganizowanie strefy kibica 100 tys. zł, na temat reszty kwoty milczy zarówno zarząd MOSiR-u, na terenie którego impreza się odbywa, jak i Urząd Marszałkowski. Jednak zgromadzona kilkutysięczna widownia, szczególnie podczas pierwszego (i wygranego!) meczu Polaków pokazała, że inicjatywa jest bardzo trafionym pomysłem. Przyśpiewki, okrzyki i wspólne dopingowanie dostarczyły pozytywnych emocji wszystkim obecnym. Chociąz Polacy odpadli w ćwierfinale, to strefa przyciągała kibiców do końca Euro 2016, transmitując wszystkie mecze mistrzostw. Kibice mogli liczyć na bezpłatny wstęp. Była to jedna z największych stref kibica w Polsce. (abc)
Foto gk