fbpx

„Teatr znowu w budowie” – wypowiedź Piotra Franaszka

30 maja 2023
806 Wyświetleń

Dzisiaj, 30 maja, o godz. 13.00 radni województwa lubelskiego będą głosować nad uchwałą w sprawie utworzenia Opery i Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie poprzez połączenie Centrum Spotkania Kultur, Teatru Muzycznego i Filharmonii Lubelskiej. W sytuacji narastającego konfliktu racji wywołanego tym projektem poprosiliśmy o wypowiedź Pana Piotra Franaszka – pierwszego dyrektora CSK.


Pomimo tego, że kilka lat temu stworzyliśmy z zespołem Centrum Spotkania Kultur. Otwarcie poprzedzał wymagający proces odbioru budynku, kompletowania wyposażenia i tworzenia programu od zera. Postawiliśmy na jakość artystyczną i wydarzenia światowej klasy, które miały odpowiadać aspiracjom mieszkańców regionu i być impulsem do podnoszenia jakości artystycznej repertuaru i produkcji rodzimych wydarzeń.

Ideą przewodnią było hasło „spotkania kultur” osadzone w wielokulturowej i przygranicznej tożsamość regionu. Ze względu na tak skonstruowaną misje dająca szansę wyróżnienia się i wyspecjalizowania instytucji na arenie europejskiej, dostaliśmy wsparcie unijne na bardzo kosztowny remont.

W CSK realizowaliśmy wielkie, prestiżowe wydarzenia. Gościliśmy operę „Umarłe Miasto” Mariusza Trelińskiego (który w tamtym czasie otwierał też sezon teatralny w Nowym Jorku), balet z La Scali, Polski Balet Narodowy, ale też dzięki współpracy ze środowiskiem lubelskim i partnerami np. spektakl Krystiana Lupy czy Nederlands Dans Theater. Stworzyliśmy Festiwal Scena w Budowie, Galerię, Klub jazzowy, pasiekę artystyczną. Weszliśmy we współpracę z Millennium Docs Against Gravity Film Festival czy galerią Brain Damage. Stworzyliśmy własny system promocji. Sale były pełne, a zainteresowanie ogromne, zaczęli też pojawiać się widzowie spoza Lublina specjalnie przyjeżdżający na wydarzenia w CSK.

Pomysł był taki, że tymi wydarzeniami zyskujemy pewien „handicap” – zaspokajamy i rozwijamy aspiracje mieszkańców, budzimy zainteresowanie w Polsce i zyskujemy rozpoznawalność w Europie. Następnie realizujemy własne produkcje na wysokim poziomie, dzięki współpracy, a nawet integracji instytucji, które powinny być pokazywane w Sali Operowej CSK i wyjeżdżać poza Lublin z dobrym, konkurencyjnym programem.

Większość pracowników otwierających Centrum Spotkania Kultur musiało odejść, część naszych inicjatyw i wydarzeń jest kontynuowanych ale wykreśla się nasze nazwiska i podważa dorobek. Odchodzi się od marki „spotkania kultur”, nie widzę misji programowej, dominuje impresariat. Stąd pewnie poszukiwania nowej formuły.

Fakt jest też taki, że w budynku mieszczą się trzy instytucje, oprócz CSK jest Filharmonia i Teatr Muzyczny otworzone wcześniej. Architektura i podział w wyniku różnych remontów wyszedł tak, że np. garderoby sali operowej CSK należą do Teatru Muzycznego, a piękna i profesjonalna sala baletowa należy do CSK, mimo iż to Teatr Muzyczny ma zespół baletowy. Sama sala operowa ma kosztowne i profesjonalne technologie ruchomej fosy orkiestrowej czy kilkudziesięciu sztankietów wykorzystywane obecnie w niewielkim stopniu.

Pomysł połączenia instytucji pojawił się już wcześniej, ja również analizowałem taką formułę. Namawiałem pozostałe instytucje do wspólnych zamówień i przetargów np. ochrony, sprzątania, zakupów czy wręcz koprodukcji artystycznych co pozwoliłoby na oszczędności i zainwestowanie większych środków w działania programowe i lepsze płace dla artystów. W praktyce pojawiały się animozje, bo dyrektorzy i pracownicy poszczególnych instytucji mieli różna wizje i sposoby działania. Została więc ciągła wymiana a nawet odpłatne świadczenie wzajemnych usług, mimo, że wszystkie podmioty są w jednym budynku.

W mojej opinii przede wszystkim powinna być realizowana misja „spotkania kultur” profilująca instytucje. Uważam, że logiczna jest próba integracji trzech instytucji będących w jednym budynku, która przede wszystkim umożliwi optymalne wykorzystanie zasobów. Bardziej powinniśmy się skupić na możliwościach, które zapewniamy rodzimym twórcom. Warto utrzymać niezależność artystyczną Filharmonii i spójność orkiestry symfonicznej, przywrócić programowe i interaktywne inicjatywy Centrum Spotkania Kultur. Zdecydowanie jest też miejsce na produkcje operowe bo do tego została zaprojektowana sala CSK!

Obecnie trwa trudna wymiana zdań, bo przeciekły szczątkowe informacje o planowanych zmianach. Jak to w takich sytuacjach bywa uruchamiają się różne obawy, interesy i punkty widzenia. Namawiam do racjonalnej i merytorycznej dyskusji. Starajmy się przynajmniej w kulturze zachować poziom. Wysoki (sic!)

Piotr Franaszek

Piotr Franaszek – absolwent Zarządzania Kulturą Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Dyrektor Ośrodka Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych „Rozdroża”. Pierwszy dyrektor Centrum Spotkania Kultur. Wykładowca akademicki.

Zostaw komentarz