czyli dizajn na talerzu
Kurz po remoncie lubelskiego deptaka opadł i odsłonił to, co w międzyczasie zmieniło się w okolicznych lokalach gastronomicznych. Na parterze kamienicy pod numerem 22 zagościła restauracja STUDNIA. Oryginalny szyld nad wejściowymi drzwiami zaprasza do wnętrza, które zwraca uwagę jedną z odważniejszych aranżacji w Lublinie.
Ściany lokalu zostały ozdobione ażurową warstwą oryginalnych cegieł, odsłonięto betonowe elementy konstrukcji, a gości wita mural o długości ponad jedenastu metrów. Surowość ścian przełamana jest przytulnymi turkusowymi lożami i bujną zielenią zaklętą w donicach ze starego drewna. Właściciele lokalu, jako wieloletni restauratorzy z bogatym doświadczeniem, oddali sporą część pracy koncepcyjnej lubelskim twórcom zrzeszonym w ramach kolektywu Pracowni Otwartej LuCreate. To tam powstał projekt przestrzeni, nazwa i identyfikacja wizualna. Warto więc osobiście przekonać się, jaki jest efekt współpracy speców od dizajnu i tradycji biznesu gastronomicznego.
Atmosferę miejsca sprzyjającą spotkaniom tworzy jego intrygująca strefowość. Loże i bar zaraz za wejściem wpisują się w porę śniadaniową. Głębiej znajdują się stoliki restauracyjne i podest pod świetlikiem, które tworzą klimat spotkań przy lunchu. Goście, którzy upodobali sobie wieczorne spotkania ze znajomymi, zajmują większe stoły przy końcu lokalu. Tam w piątki i soboty DJ snuje muzykę dopasowaną do weekendowego nastroju. STUDNIA jest przepastna i dostępna o każdej porze. Na wyjątkowy charakter tego miejsca ma wpływ m.in. pozyskana przestrzeń, którą znakomicie podkreśla wpadające przez otwór w dachu dzienne światło, dzięki czemu nie czujemy się jak w zamkniętym lokalu ze sztucznym światłem, jakich wiele dookoła. Z kolei znakomita pogoda sprzyja działalności ogródka, z którego można podziwiać otoczenie Krakowskiego Przedmieścia.
Dostępność to również cecha kuchni. Nie tylko za sprawą przystępnych cen i zróżnicowanej karty. Także dzięki temu, że w weekendy przyjmuje zamówienia do północy. Obecnie w menu znajdziemy śniadania (15 zł), które serwowane są do 12:00, na czele z sycącym klasycznym śniadaniem angielskim i uwielbianą przez klientów owsianką z owocową galaretką. Pośród dań głównych największą popularnością cieszy się pierś z kaczki (28 zł), tagliolini z krewetkami (28 zł) oraz sałatka z piersią kaczki lub krewetkami (24 zł), a także wysmakowany tatar wołowy (28 zł). Szef kuchni podkreśla, że wszystkie dania są autorskie, zaś właściciele dodają, że kuchnia w ich restauracji ma być przede wszystkim zdrowa i dawać radość zarówno naszym kubkom smakowym, jak i oczom. Od niedawna pojawiają się autorskie zestawy lunchowe, spoza karty. Obowiązują przez tydzień, a menu jest publikowane na profilu restauracji na FB.
Dizajn, dostępność, naturalność, różnorodność, ale też konsekwencja i spójność. Tak w skrócie można opisać nową restaurację przy lubelskim deptaku. Zatem wpadnij do Studni.
Studnia, Krakowskie Przedmieście 22
Czynne od 10:00 do 2:00 (piątki i soboty do 3:00)
FB: studnialublin
instagram: studnialublin
rezerwacje: +48 788 738 637