fbpx

Dart – o pociągu, który śpi w Lublinie

6 stycznia 2016
Komentarze wyłączone
1 148 Wyświetleń

Wygodna podróż z Lublina do stolicy stała się faktem. 360 pasażerów, prędkość do 160 km/ha, nowoczesny system bezpieczeństwa, bezprzedziałowe wagony i bezprzewodowy Internet, sześć stojaków dla rowerów, ergonomiczne fotele z umieszczonymi obok gniazdkami elektrycznymi, urządzenia wzmacniające sygnał telefonii komórkowej, ogrzewanie i klimatyzacja oraz toalety przystosowane do osób niepełnosprawnych to bodaj, to co najlepszego oferuje „polskie pendolino” czyli Dart – pociąg wyprodukowany przez przedsiębiorstwo Pojazdy Szynowe Pesa Bydgoszcz. Nowy skład swoją pierwszą podróż odbył 29 grudnia na trasie Warszawa Zachodnia – Lublin. Codziennie jeździ jako IC Bystrzyca. Wyjeżdża z Warszawy Zachodniej o 16.41, aby być w Lublinie o 19.03. Powrót do stolicy następnego dnia. Wyjazd o 5.56, przyjazd do Warszawa Centralna o 8.15. Nie zmienił się więc póki co czas przejazdu wynoszący 2 godziny i 22 minut. Pociąg zatrzymuje się na dotychczasowych  stacjach pośrednich: Pilawa, Dęblin, Puławy Miasto, Nałęczów. Do wyboru jest klasa I i II. W całym składzie funkcjonuje monitoring i system elektronicznej informacji. Cena biletów wynosi tyle samo, co w przejazdach Tanich Linii Kolejowych.
Przewoźnik zapowiada kolejne połączenia. Od 11 stycznia Dartem będzie można podróżować przez Warszawę do Katowic. Wyjazd z Lublina o 9.58, przyjazd do stacji docelowej o 16.14. Powrót następnego dnia – wyjazd o 11.42, powrót do Lublina o 18.04.  (maz)

Foto Krzysztof Stanek

Komenatrze zostały zablokowane