Grudzień w Lubelskim prezentuje się świątecznie. Ubrane w kolorowe dekoracje miejscowości już od początku miesiąca przyciągają spacerowiczów i turystów. Prowokują do spotkań, rozmów i wspólnych fotografii. Wprowadzają radosny nastrój oczekiwania na wyjątkową wigilijną wieczerzę, celebrowaną niezależnie od wyznawanych wartości i przekonań. Właśnie w grudniu warto wynurzyć się spod ciepłego koca i poznać Lubelskie z odświętnej strony.
Nastrojowe dekoracje autorstwa lubelskiego artysty Jarosława Koziary pojawiły się nad ulicami zabytkowego Starego Miasta, Bramową i Grodzką w pierwszych dniach grudnia. Wielobarwne, podświetlone gwiazdy angażują wzrok i sprawiają, że na twarzach przechodniów pojawia się uśmiech. Najliczniejsze spotkania odbywają się jednak przy okazałych choinkowych drzewkach zdobiących place Lublina. Świąteczną atmosferę budują instytucje kultury, realizując wystawy, koncerty i przedstawienia. Mimo że nie we wszystkich będę mogła uczestniczyć, chętnie wybiorę kilka, które wydają mi się szczególnie atrakcyjne. Dlatego tuż przed świętami, w ostatni weekend przed wigilią Bożego Narodzenia, wybiorę się na plac Zamkowy na Ryneczek Lubelski. To doskonała okazja, żeby uzupełnić świąteczne zakupy o produkty regionalne, rękodzielnicze ozdoby choinkowe oraz te służące do dekoracji wigilijnego stołu. 22 grudnia przyjdę również na Rynek Starego Miasta, gdzie jak co roku, podczas Wigilii Starego Miasta odbędzie się wspólne śpiewanie kolęd i pastorałek. Ciekawą propozycją, z której chętnie skorzystam, będzie również koncert „Emmanuel. Pieśń o Narodzeniu”, zaplanowany na 27 grudnia we wnętrzach zabytkowej bazyliki Dominikanów na Starym Mieście.
Zwykle część okresu świątecznego spędzam na Roztoczu. Także tym razem odwiedzę moje rodzinne strony, zatrzymując się chociaż na chwilę w Zamościu. Miasto co roku przygotowuje ciekawe świąteczne dekoracje na Rynku Wielkim, które stanowią doskonałe tło spotkań i zabaw na zewnętrznym lodowisku pod ratuszem. Za okazałą iluminację w 2018 roku Zamość otrzymał tytuł Świetlnej Stolicy Roku. W tym roku bajkowe iluminacje zajmują aż 800 m2. Rozświetlone labirynty, specjalnie zaprojektowane świąteczne rzeźby przenoszą odwiedzających w zaczarowany bajkowy krajobraz. Dodatkową atrakcję stanowi bożonarodzeniowa szopka, przy której licznie gromadzą się przyprowadzane przez rodziców dzieci.
Święta kojarzą mi się z ciepłą atmosferą, zapachem piernika, smakiem makowca, czerwonym barszczem z uszkami i z najlepszymi na świecie, bo zrobionymi własnoręcznie przez moją mamę pierogami z kapustą i grzybami. Lubię to napięcie, kiedy wszyscy spotykamy się przy wielkim, świątecznie przystrojonym stole, oczekując na pierwszą gwiazdkę, opłatek i drobne upominki. Kolorowo wystrojone przydomowe drzewka, ogrody i domy przypominają o wyjątkowości tego czasu i wartości, jakie płyną z bycia razem.
Dorota Lachowska
Więcej na www.lubelskietravel.pl