W jakim momencie jesteśmy? Minął rok od zamknięcia szkół, uczelni, kin, teatrów – rok ograniczeń w funkcjonowaniu różnych środków komunikacji społecznej. Niektórzy wskazują na zmęczenie, inni na spisek polityczny, jeszcze inni korzystają z tego, że są jakieś ograniczenia, bo mogą poczuć się uprzywilejowani i skorzystać na dyscyplinie innych (taniej, mniej ludzi…), pokazać spryt w omijaniu zakazów.
Niektórzy będą wskazywać na głupotę posłuszeństwa i mówić „nie ma pandemii”, a inni ich zapytają: Tak? To dlaczego moi bliscy są tacy słabi po tej „infekcji”? To dlaczego moi rodzice są ciągle na jakichś dyżurach? A jeszcze inni zapytają, dlaczego ich bliscy nie żyją? Jakie choroby współistniejące?
Pamiętamy, co działo się w marcu 2020 roku, jak duży niepokój budził przechodzący zbyt blisko inny człowiek. Jak kilkakrotnie w ciągu dnia dezynfekowaliśmy telefon, jak trudno było kupić i ile kosztowały rękawiczki jednorazowe. Czy nie tęsknimy za spontanicznością, wolnością, towarzystwem, zabawą, normalnością? Ale co jest teraz normalnością? Właśnie dzisiaj ogłoszono powrót uczniów do szkół podstawowych i średnich. Obserwowałam komentarze uczniów – dominowały wpisy negatywnie oceniające te zapowiedzi rządu.
Dlaczego?
No właśnie. Otóż nastąpiła adaptacja do nietypowej sytuacji, a powrót do szkoły po tak długim czasie stanowi źródło niepokoju. „Ja już chyba nie wysiedzę w ławce, lekcje za długie – w czasie lekcji zdalnych można włączyć komputer albo grać na telefonie, na klasówkach można ściągać, podczas odpowiedzi udawać, że mikrofon się psuje, jeść obiad, a nawet przespać się”. Niektórzy przewidują lawinę klasówek, weryfikację niesprawiedliwie uzyskanych ocen.
Ale są też tacy, którzy ucieszyli się, że będzie sprawiedliwie, że spotkają się ze znajomymi. Jeszcze inni odczuli ulgę, że wyjdą w końcu z tych domów, w których panuje konflikt, napięcie, agresja. To tylko niektóre pojawiające się myśli i uczucia.
Cofając się do grudnia 2019 roku, można powiedzieć, że życie toczyło się normalnie i nic nie zapowiadało tak radykalnej zmiany. Aż nagle zaczęły pojawiać się w wiadomościach informacje o strasznej, nieznanej chorobie, która powoduje liczne zgony i nie ma na nią lekarstwa. Jedynym sposobem panowania nad sytuacją była izolacja, czyli zamknięcie się w domach. Nie można przytulać się, spotykać się, a więc bliskość (która jest normą i jest konieczna dla zdrowia psychicznego) stała się zagrożeniem. A przecież człowiek jest istotą społeczną. A więc jakie uczucia pojawiły się, gdy ograniczono bliskość? Niepokój, bezradność, utrata wewnątrzsterowności, uczucie zagrożenia. Był czas, że nie przyznawano się do wyniku pozytywnego testu na obecność koronawirusa, gdyż chorych traktowano jak trędowatych, jako „niosących zarazę”, „skażonych”. W otoczeniu mówiono: Ukrywaj objawy i nie zgłaszaj się na badanie, bo „nas wszystkich zamkną” – bo pójdziemy na kwarantannę.
Badania naukowe prowadzone na zlecenie WHO, a w Polsce np. PAN, Ministerstwo Edukacji i Nauki, wskazują na duże zmiany, jakie dokonały się u młodzieży w sferze emocjonalnej, poznawczej i społecznej. Janusz Heitzman, omawiając rezultaty tych analiz, wskazuje na skutki zdrowotne epidemii, takie jak: spadek energii, lęk, bezsenność, uzależnienia od komputera, subiektywnie odczuwane, rzeczywiste lub domniemane poczucie zagrożenia ze strony innych ludzi, strach, niepewność, a także objawy, jakie się pojawiają w reakcji na traumatyczny stres. Dodatkowo mogą występować stany fobii społecznej jako efekt stygmatyzacji, społecznego napiętnowania. Zdalne nauczanie, izolacja od rówieśników, ograniczona oferta spędzania wolnego czasu nasiliły wśród młodych ludzi stres, strach o przyszłość oraz depresję. Wielu młodych ludzi sięgało po alkohol i używki jako formę odreagowania napięcia emocjonalnego. U pewnej grupy osób skutki dopiero ujawnią się w postaci trudności emocjonalnych, trudności w nawiązywaniu kontaktów, przeżywaniu żałoby, depresji, budowaniu swojego obrazu siebie, a somatycznie w zmaganiu się z otyłością.
Młodzi ludzie są narażeni na szczególne ryzyko. Dorastanie jest trudnym okresem w życiu ze względu na różnorodność zmian fizycznych, emocjonalnych i społecznych, co zwiększa podatność na nieprzystosowanie i problemy ze zdrowiem psychicznym, zwłaszcza w następstwie sytuacji trudnych. Jeśli chodzi o wiek, starsze nastolatki są bardziej narażone na problemy psychologiczne w porównaniu z młodszymi, ze względu na skumulowane problemy z przystosowaniem się, których doświadczają w miarę dorastania (Tamarit i inni 2020).
W tym kontekście niezwykle ważne jest wczesne wykrywanie i leczenie problemów dotyczących zdrowia psychicznego. Należy wspierać dostęp do psychologów szkolnych i psychologów w specjalistycznych poradniach oraz wprowadzać skuteczne programy prewencyjne służące rozwojowi umiejętności radzenia sobie w sytuacjach trudnych i kryzysowych.
Jak można pomóc młodzieży:
- Zachęcaj do utrzymywania kontaktów z rówieśnikami, budowania relacji, w których omawiane będą różne aspekty życia.
- Organizuj spotkania młodzieży w małych grupach, które będą odbywały się na otwartej przestrzeni.
- Zachęcaj do uprawiania sportu (bieganie, rower, spacery).
- Szukaj sposobów na utrzymywanie relacji rodzinnych młodego człowieka. Stwarzaj dobre okazje, by spędzać czas z całą rodziną, dbaj, by młodzież utrzymywała kontakty z dziadkami i innymi osobami odgrywającymi ważne role w życiu młodych osób dorosłych.
- Zapewnij młodzieży możliwość wyboru w postaci podejmowania własnych decyzji, nawet wtedy, jeśli są one trudne do zaakceptowania.
- Zachęcaj do omawiania problemów. Wspieraj, nawet gdy nie zgadzasz się z podejmowaną decyzją, prowadź rozmowę bez osądów. Proponuję zadawać pytania np. „Jak wyglądałaby sytuacja, gdybyś zrobił(a) coś innego?”
- Pomóż młodym ludziom skupić się wyborach dotyczących przyszłości i celów. Buduj na wartościach i marzeniach młodzieży, wtedy przyjmą zdrowy styl życia jako środek do ważnych dla nich celów.
- Pomóż młodym osobom zmienić sposób postrzegania obecnej sytuacji, tak by mogli skupić się na szukaniu nowych możliwości.
- Podkreślaj mocne strony każdej osoby.
- Motywuj nastolatków do zastanowienia się nad poglądami i przekonaniami zapożyczonymi od znajomych.
- Nie bagatelizuj obaw, nawet jeśli wydają się one irracjonalne. Każdy ma prawo do różnych uczuć.
- Ustalaj zasady dotyczące spędzania czasu w Internecie.
- Zachęcaj nastolatków do nauki, polegającej na skupianiu się na konkretnym celu.
- Twórz plany pomagające radzić sobie ze zmianami.
- Zachęć nastolatków do pomagania innym.
- Niektóre rodziny odnajdują pociechę w wierze. Odwiedzajcie miejsca kultu zgodnie z rządowymi wytycznymi.
Wykorzystajmy ten czas, aby zintegrować rodzinę i na nowo się poznać. Grajmy w gry planszowe, słowne, rebusy, kalambury, układajmy puzzle, rozmawiajmy i angażujmy się w zainteresowania młodzieży.
Powrót do nauczania stacjonarnego wiąże się z nowymi trudnościami innego rytmu dnia, dyscypliny szkolnej oraz funkcjonowania w grupie rówieśniczej w kontakcie bezpośrednim. Potrzebny jest okres adaptacyjny polegający na sukcesywnym, stopniowym powrocie do normalnych wymagań i rygorów szkolnych. W okresie adaptacyjnym warto na przykład z większą wyrozumiałością podejść do spóźnień, sprawdzanie poziomu wiedzy (sprawdziany, odpytywanie, prace domowe) wprowadzać stopniowo i przypominać o zasadach zachowania i komunikacji w szkole.
Nie wszyscy młodzi ludzie reagują na stres spowodowany pandemią w ten sam sposób. Większość osób przy wsparciu, na przykład, opiekuna jest w stanie zastosować zdrowe umiejętności radzenia sobie, jednak dla niektórych może to stanowić wyzwanie. Badania sugerują, że młodzi ludzie, którzy zostali zakażeni wirusem COVID-19 lub/i którzy mieli chorego krewnego z koronawirusem, stracili znaczącego krewnego na skutek choroby, są w grupie potencjalnego ryzyka wystąpienia problemów ze zdrowiem psychicznym, ze względu na dotkliwość tych wydarzeń (Menzies & Menzies, 2020). Młodzież, zwłaszcza dorastające dziewczęta, które doświadczały przemocy domowej, mogą doświadczać jeszcze wyższego poziomu przemocy spowodowanej kwarantanną i izolacją (WHO).
Gdyby u naszej młodzieży pojawiły się jakieś niepokojące symptomy, np. częsty lub długo utrzymujący się lęk, zmartwienie się, niezdrowe nawyki żywieniowe lub związane ze snem, drażliwość i zachowania rozładowujące napięcie (których nastolatek w pełni nie kontroluje), ciągłe zmęczenie i brak siły, unikanie aktywności/czynności, które wcześniej młody człowiek lubił, bóle głowy, bóle brzucha, napięcie i skurcze mięśni, picie alkoholu, palenie tytoniu lub zażywanie innych narkotyków, powinniśmy reagować, proponując wsparcie specjalisty np. w poradniach psychologicznych, centrach interwencji kryzysowej, poradniach zdrowia psychicznego.
Choroby zakaźne przenoszone z człowieka na człowieka nie są niczym niezwykłym i towarzyszą ludzkości od wieków. Ich pojawienie się wywoływało określone reakcje psychologiczne całych zbiorowości, zmieniało dotychczasowe zachowanie, zwyczaje i wprowadzało różne, mniej lub bardziej skuteczne sposoby walki ze skutkami zarazy.
Psycholog dr Katarzyna Szymona-Pałkowska
Bibliografia
Janusz Heitzman (2020), Wpływ pandemii COVID-19 na zdrowie psychiczne, Psychiatria Polska; 54(2): 187–198.
Jak pomóc dzieciom/młodzieży w radzeniu sobie z nadmiernym lękiem przed koronawirusem? https://poradnia.powiat.kalisz.pl/index.php?c=article&id=59&print=1 ¾
Alicia Tamarit, Usue de la Barrera, Estefanía Mónaco, Konstance Schoeps, Inmaculada Montoya-Castilla (2020), Psychological impact of COVID-19 pandemic in Spanish adolescents: risk and protective factors of emotional symptoms, Revista de Psicología Clínica con Niños y Adolescentes, 7 (3); 73-80.
Adolescents and Young People & Coronavirus Disease (COVID-19). Coronavirus Disease (COVID-19) Preparedness and Response – UNFPA Technical Briefs V March 24_2020. https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019
Szymon Grzelak, Dorota Żyro, Jak wspierać uczniów po roku epidemii? Wyzwania i rekomendacje dla wychowania, profilaktyki i zdrowia psychicznego. Raport oparty na wynikach badań, przeprowadzonych wśród uczniów, rodziców i nauczycieli w okresie 04.2020 – 01.2021. Warszawa, 28.02.2021. Zadanie zrealizowane przez Instytut Profilaktyki Zintegrowanej na zlecenie Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Dr Katarzyna Szymona-Pałkowska – psycholog, pracuje w Centrum Interwencji Kryzysowej w Lublinie ul. Probostwo 6a jako psycholog – interwent, świadcząc wsparcie osobom w sytuacjach kryzysowych.
foto Anna Ignasiak