fbpx
Od lewej: Violetta Dryło, Agnieszka Bąk, Izabela Pastuszko, Bogdan Bracha, Ilona Woźniak-Kostecka, Agnieszka Dudek

Była. Jest? Będzie

6 lipca 2020
3 082 Wyświetleń

Gdyby zapytać młodych ludzi, z czym kojarzy im się kultura studencka, większość odpowie, że z grzecznym sposobem zwracania się do wykładowców. Czy w związku z tym powrót do kultury studenckiej tworzonej przez samych studentów i generującej nowe zjawiska w kulturze jest jeszcze możliwy? Niebagatelną rolę w odpowiedzi na to pytanie odgrywa lubelska Chatka Żaka, która po latach stagnacji wraca do gry i to w wielkim stylu.

Jesienią przyszłego roku odbędzie się ogólnopolskie Forum Kultury Studenckiej. Nie gdzie indziej, tylko w miejscu symbolicznym dla lubelskiej kultury studenckiej – ACK UMCS „Chatka Żaka”. A że nic nie bierze się z niczego, trzeba cofnąć się do ubiegłego roku, kiedy Izabela Pastuszko objęła stanowisko dyrektora programowego Chatki. – Zdałam sobie sprawę, że pracując w sercu legendy polskiej kultury studenckiej i takiej spuścizny, po prostu nie mogę tego nie zauważyć. Postanowiłam pochylić się nad nią dogłębnie, otrzepać nieco z kurzu ostatnich lat i sformułować na nowo podstawy programowe tej wyjątkowej w każdym aspekcie jednostki UMCS, odpowiadające dzisiejszym oczekiwaniom naszych studentów. 

Historia

Na temat działalności Chatki Żaka powstała niezliczona ilość publikacji, w tym zbiór reportaży autorstwa Agnieszki Góry-Stępień. Bez dwóch zdań kulturotwórcza rola Chatki Żaka od lat 60. do końca lat 90. XX wieku jest równie znacząca, jak rola, jaką odegrały gdański ŻAK, warszawski Studencki Teatr Satyryków czy organizowany od 1962 roku Festiwal Piosenki Studenckiej w Krakowie, który nie tylko przetrwał, ale też należy do najważniejszych festiwalowych wydarzeń muzycznych w Polsce. Ale Chatka Żaka ma w sobie coś jeszcze – to siedziba. Nie przysposobiona na potrzeby studentów, tylko zaprojektowana z myślą o docelowym odbiorcy przez krakowską architekt Krystynę Tołłoczko-Różyską i oddana do użytku w 1965 roku. Chatka znalazła się na głównym szlaku komunikacyjnym miasteczka akademickiego – między domami studenckimi a biblioteką i poszczególnymi wydziałami tworzącymi atmosferę campusu. Od początku do końca zaprojektowana funkcjonalnie z myślą o jej użytkownikach – z salą widowiskowo-kinową, pracowniami, salami prób dla zespołów taneczno-śpiewaczych i stołówką wydającą nawet po kilkaset śniadań jednego dnia. Budynek z charakterystyczną bryłą architektoniczną utrzymaną w stylistyce powojennego modernizmu szybko stał się siedzibą lubelskiego teatru akademickiego Gong 2 czy Sceny 6. To tutaj swoje pierwsze próby sceniczne organizował Teatr Provisorium założony przez Janusza Opryńskiego i Jacka Brzezińskiego, wtedy alternatywa ogólnopolskiego teatru, dziś klasycy sięgający po najwyższe teatralne laury w Europie. To z Akademickim Centrum Kultury UMCS „Chatka Żaka” związany jest Chór Akademicki UMCS oraz Zespół Tańca Ludowego UMCS, tutaj swoje pierwsze wernisaże miało wielu uznanych dziś fotografików, malarzy, grafików. To z Chatką związany jest Dyskusyjny Klub Filmowy Bariera od ponad 30 lat prowadzony przez Piotra Kotowskiego, pomysłodawcy i kuratora Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu. Tutaj swoje próby organizował kabaret SMILE. Sięgając pamięcią wstecz, warto przypomnieć również zryw polityczny, który miał miejsce pod Chatką Żaka w marcu 1968 roku, a który zorganizowali studenci solidaryzujący się z protestującymi w innych ośrodkach uniwersyteckich, wpisując się tym samym w ogólnopolską rewoltę. Ale Chatka Żaka to również Radio Centrum oraz TV UMCS. Przeglądając archiwalne zdjęcia związane z blisko 60-letnią historią Chatki Żaka, można znaleźć wielu wybitnych artystów – w tym Krzysztofa Cugowskiego. Niezapomniane koncerty, wystawy, konkursy, festiwale, przeglądy, rozmowy, wspólne granie, ludzie, idee. Piękna spuścizna. Ale co dalej?

Badania i idea

Stroną naukową kultury studenckiej w Polsce zajęła się wyspecjalizowana pracownia badań publicznych, która przeprowadziła badania ilościowe na reprezentatywnej grupie 1633 ankietowanych oraz badanie jakościowe. Uczestnikami badań były osoby studiujące w wybranych ośmiu ośrodkach akademickich. Wśród pytań pojawiły się m.in. te o uczestniczenie w życiu studenckim, powody swojej aktywności w tym środowisku, źródłach czerpania informacji o ofercie kulturalnej oraz co stanowi barierę w uczestniczeniu w kulturze. 33% ankietowanych kultura studencka kojarzy się z formami spędzania czasu wolnego w czasie studiów, ale aż ponad 5% rozumie to jako element kultury osobistej.

Przed zespołem Izabeli Pastuszko stoi więc duże wyzwanie. Bo jeśli uda się uruchomić aktywność, to instytucje dedykowane studiującym osobom będą musiały zweryfikować swoje myślenie o własnej aktywności i dotychczasowych sposobach funkcjonowania w zakresie tego, co kojarzymy z kulturą studencką. Badania poświęcone wątkowi lubelskiemu pokazują, że studenci lubelskich wyższych uczelni dzielą swój wolny czas pomiędzy Warsztaty Kultury, Centrum Kultury, Galerię Labirynt, CSK oraz kilka klubokawiarni ze względu na muzykę i niewygórowane ceny alkoholi. Wobec powyższego należałoby się zastanowić, czy skoncentrowanie sił w jednym miejscu, nawet jeśli legendarnym, przywróci młodych ludzi kulturze studenckiej pod jednym dachem? Czy powrót do formy tworzenia kultury z czasów sprzed dwudziestu lat jest możliwy? – Jest, ale trzeba podejść do tego w aktualny sposób – przekonuje Izabela Pastuszko. – Znaczna część studentów szuka miejsca na uprawianie swoich aktywności pozauczelnianych w jednym miejscu, dzięki któremu mogą odczuwać więź ze swoją uczelnią i innymi studentami.

Liderzy

Izabela Pastuszko – prawnik i historyk architektury z Lublina, autorka książki o Miasteczku Akademickim, pomysłodawca i organizatorka dwóch edycji Lubelskich Dni Modernizmu, wicedyrektor Narodowego Instytutu Architektury i Urbanistyki w Warszawie. Od niecałego roku dyrektor programowy ACK UMCS „Chatka Żaka”. Właściwa osoba na właściwym miejscu, o wyjątkowych predyspozycjach do podejmowania takich wyzwań. Właśnie została zaproszona przez Narodowe Centrum Kultury do zespołu programowego X Ogólnopolskiej Giełdy Projektów, który tworzą najbardziej opiniotwórczy lokalni liderzy kultury w Polsce. Jedną z jej licznych zawodowych cech jest umiejętność zebrania wokół siebie osób, z którymi warto realizować idee. Jej pomysł na zespół to łączenie różnych grup wiekowych oraz kompetencji o różnym rodowodzie. Przystępując do takiego teamu, trzeba mieć zapisane w genach pasję, twórcze myślenie, ale też umiejętność wyważania drzwi. Na razie to wszystko się udaje, m.in. dzięki wsparciu władz uczelni, którym zależy, aby właśnie odnawiany wspaniały budynek był nie tylko interesującą bryłą architektoniczną. Bycie liderem jeszcze lepiej się udaje, kiedy jest wsparcie partnerów z uniwersytetu. Na przykład prorektor ds. studenckich prof. Urszuli Bobryk, która od początku jest wielkim rzecznikiem i propagatorem Forum Kultury Studenckiej w ACK UMCS „Chatka Żaka”.

Wspólnota indywidualistów

Dyrektor programowa Chatki zawsze celuje w ludzi, tworząc z nimi zharmonizowany organizm. Po części opiera się na osobach, o których kompetencjach zaświadcza i dorobek, i styl uprawianej aktywności zawodowej. Po części na młodych ludziach, którzy z kultury studenckiej czerpią od niedawna, choć ich rozwój zawodowy datuje się na przedsięwzięcia organizowane w ramach imprez studenckich. I w końcu równie cenna i istotna grupa współpomysłodawców i współorganizatorów, współgospodarzy poszczególnych wydarzeń. To wolontariusze, którzy w działaniach podejmowanych przez Izabelę Pastuszko nabierają nowego charakteru. Nie tylko roznoszą plakaty i zaproszenia, ale w równej mierze są kreatorami na poszczególnych etapach wspólnych przedsięwzięć. Tak było podczas organizowania Lubelskich Dni Modernizmu, tak jest i teraz.

Na spotkaniach siadają w kręgu. I dyskutują z wyjątkową umiejętnością słuchania innych. W zespole przygotowującym Forum Kultury Studenckiej jest Bogdan Bracha – muzyk i organizator równie słynnych co sama Chatka Mikołajek Folkowych. Jest Agnieszka Bąk, która właśnie przygotowuje się do obrony pracy magisterskiej, a zarówno w Chatce, jak i w działaniach Forum, zajmuje się promocją i komunikacją. Z kolei Agnieszka Dudek jest odpowiedzialna za oprawę wizualną wydarzeń. – W czasie studiów w Chatce Żaka byłam z dwa razy, więcej zaglądałam do Galerii KONT. Kiedy tam przychodziłam, czułam potrzebę uczestniczenia w wystawach, wernisażach, była tam dobra energia – wspomina. Jest też Violetta Dryło, instruktorka tańca, absolwentka Wydziału Artystycznego UMCS, związana z Chatką od 30 lat. Ilona Woźniak-Kostecka, z dużym doświadczeniem wolontariackim, to przykład osoby, która na studiach korzystała z oferty Chatki. Teraz pracuje dla Chatki, zajmując się koordynacją działań przy Forum.

Na czacie

Tak naprawdę, to już się dzieje. Pod koniec maja w Małej Sali Widowiskowej Chatki Żaka odbyła się pierwsza w historii konferencja online z udziałem szefów 14 ośrodków kultury studenckiej w Polsce, m.in. w Krakowie, Łodzi, Gdańsku, Kielcach, Wrocławiu, Częstochowie, Warszawie, Szczecinie i Opolu. Ideą spotkania było poznanie siebie nawzajem, podzielenie się tym, czym ośrodki zajmują się na co dzień, a także skonfrontowanie potrzeb studentów w danym mieście, bo też te potrzeby w różnych miejscach różnie się kształtują. Osobom koordynującym działania dedykowane studentom nie brakuje zaangażowania, tak jak tego zaangażowania nie brakuje wielu odbiorcom tej oferty. A jednak studenci rozpierzchli się albo po prostu brakuje im motywacji. Albo jest nadmiar tego, co proponują miejskie instytucje kultury, albo z bardzo prostej przyczyny – młodzi ludzie nie utożsamiają się z uczelnianymi propozycjami kulturalnymi. Powodów jest kilka. Każde miasto ma w tym względzie swoje wyróżniki. Z badań wynika, że zależy to zarówno od środków na promocję, możliwości lokalowych, ale i samej oferty.

Forum

Patronat nad forum objęło Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Narodowe Centrum Kultury, instytucja ściśle współpracująca z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ogólnopolska debata na temat przyszłości i kondycji kultury studenckiej odbędzie się jesienią przyszłego roku. I nie gdzie indziej, jak w ACK UMCS „Chatka Żaka”, świeżo wyremontowanej kolebce kultury studenckiej na Lubelszczyźnie. Inicjatywę popiera Rafał Wiśniewski, dyrektor NCK, co świadczy o randze wydarzenia, potrzebie dyskusji, ale i wsparciu tego typu debaty. To ważne, zwłaszcza w sytuacji, w której nakłady na kulturę studencką są uzależnione od kondycji finansowej wyższej uczelni. – Od wielu lat uczelniane jednostki kultury studenckiej nie mają odrębnego finansowania, jak miało to miejsce w dekadach ubiegłych. Ich obecność w budżecie uczelni zależy wyłącznie od wysokiej świadomości i uważności na kulturalne potrzeby studentów władz poszczególnych szkół wyższych. Rektor UMCS profesor Stanisław Michałowski od ośmiu lat dba o Chatkę Żaka, wpierając ciągłe jej istnienie, między innymi finansowo – podkreśla Izabela Pastuszko.

Uczestnicy konferencji, przedstawiciele wszystkich ośrodków kultury studenckiej w Polsce, wspólnie zastanowią się, dlaczego zainteresowanie studentów rozwojem artystycznym w ramach oferty proponowanej zarówno przez macierzyste uczelnie, jak i inne szkoły wyższe w danym mieście jest tak niewielkie, z czego to wynika i czy w ogóle ta forma aktywności jest potrzebna. 

Jeśli będzie, to jaka?

To wszystko dopiero się okaże, choć w ciągu ostatniego roku, pomimo generalnego remontu Chatki, wiele się w niej wydarzyło, co udowodniło, że w byciu aktywnym nie stoją na przeszkodzie ani ekipy remontowe i hałas, ani pandemia. W międzyczasie Chatka Żaka wyprodukowała teledysk #RazemByć, w ramach Łączy Kultury organizuje online cykliczne, cieszące się dużą popularnością spotkania podróżnicze, pokazy Starego Kina i warsztaty bębniarskie czy akwarelowe. Swoich sił nieustannie próbują młodzi filmowcy, tancerze i miłośnicy teatru, którzy 4 lipca pokażą plenerowy spektakl „Rytuał przodków”, inspirowany m.in. „Dziadami” Adama Mickiewicza.Być może w rozważaniach o przyszłości Chatki i aktywności studentów na rzecz kształtowania kultury studenckiej wcale nie trzeba o to zabiegać, a jedynie niwelować bariery i stworzyć atmosferę, w której studenci z różnych wyższych uczelni Lublina utożsamią się z centrum przy Langiewicza jako swoim własnym miejscem, w którym mogą sprawdzić swój potencjał, wykorzystać energię, skonfrontować siebie z innymi w zdecydowanie „kulturalny” sposób. – Wielka kreatywność, otwartość na eksperymenty twórcze, potrzeba redefinicji zastanych wzorców, a przede wszystkim ciekawość wewnętrznego rozwoju, jakie stwarzają eksperymenty z poszczególnymi obszarami sztuki – to wszystko było i jest w młodych ludziach, bo przecież nie ma bardziej twórczego czasu w życiu człowieka niż studia. Moim zadaniem jest tylko zadbanie o dobre warunki do tych działań, bo przecież atmosfera Chatki wniknęła przez lata w mury jednostki tak mocno, że żaden remont nie jest w stanie jej stąd usunąć. Za dużo dobrych myśli i zdarzeń jest w nich, wystarczy tu być, aby to poczuć. Sama odczuwam to każdego dnia i serdecznie pozdrawiam wszystkich „Ludzi z Chatki”, bo przez te dziesiątki lat są nas już dziesiątki tysięcy – podsumowuje dyrektor programowa Chatki Żaka.

tekst Marta Mazurek, foto Marek Podsiadło

Czytaj też: Kultura w czasach kryzysu

Zostaw komentarz