A mól to szczególny, bo książkowy, i miejsce niezwykłe, bo w Bychawie, gdzie kwitnie tradycja jednocząca miłośników literatury pięknej i kulinariów. A wszystko za sprawą czytelników i pani Barbary Cywińskiej z tutejszej Miejskiej Biblioteki Publicznej, którzy dwa razy w roku organizują konkurs na przygotowanie dania inspirowanego wątkami literackimi. Tym razem punktem wyjścia były potrawy z książek powieściopisarki Katarzyny Enerlich. Uczestnikom konkursu i zaproszonym gościom smakowało absolutnie wszystko, w związku z czym tytuł Danie dla Mola roku 2015 otrzymały aż trzy literackie dania: sińce, czyli kluski kładzione, z dodatkiem startych surowych ziemniaków, podawane ze skwarkami i białym serem, warzywna lazania i chleb na jajku. Jak widać, smakowanie literatury podniebieniem może być jednakowo przyjemne. (maz)
Foto Robert Bogudziński
