Podczas listopadowych seansów w Centrum Kultury w Lublinie będzie można zobaczyć gwiazdy polskiego i światowego kina, poruszające dramaty, thrillery dla lubiących się bać i szalone komedie, które zrelaksują każdego.
Na ekranie pojawi się premierowo nagrodzony Złotymi Lwami film „Wszystkie nasze strachy” reżyserskiego duetu Łukasz Ronduda i Łukasz Gutt. Scenariusz oparty jest na losach Daniela Rycharskiego. Nie jest to jedynie biograficzny portret polskiego artysty, ale również historia o budowaniu wspólnoty i walce z homofobią. Inny obraz zmagań, tym razem z komunistycznym systemem, przedstawił Jan P. Matuszyński w filmie „Żeby nie było śladów”. Jest to ekranowa adaptacja nagrodzonego Nike reportażu Cezarego Łazarewicza, o tym samym tytule. Po seansie odbędzie się spotkanie z odtwórcą głównej roli – Tomaszem Ziętkiem.
Sytuację na Bliskim Wschodzie pokaże dokument Gianfranco Rosiego „Notturno”. Jest to próba ukazania codziennego życia ludzi, którzy starają się odnaleźć choć część normalności pod gradem ciągłych katastrof. W listopadzie przedstawiony zostanie jeszcze jeden dokument, ukazujący losy popularnego w latach 80-tych norweskiego zespół a-ha. „A-ha: The Movie”
Dla widzów lubiących dreszcz emocji przygotowano projekcję filmu „Nowy porządek” Michela Franco, przedstawiający szokującą wizje najbliższej przyszłości. Miłośnicy czarnego humoru ucieszą się na pewno z okazji do obejrzenia obrazu „Lux aeterna” Gaspara Noé, odsłaniającego kulisy świata filmu reklamowego.
Z kolei „Mała mama” Céline Sciamma to terapeutyczny obraz o przeżywaniu żałoby i nawiązywaniu przyjaźni. W kinie CK nie zabraknie komedii – „Moje wspaniałe życie” oraz „Najmro. Filmy ukazujące rzeczywistość z przymrużeniem oka to “Kocha, kradnie, szanuje” oraz „Wesele” Wojciecha Smarzowskiego, choć ten film, obrazujący nasze narodowe przywary, ma wydźwięk słodko-gorzki.
(ann)
foto Centrum Kultury w Lublinie
