Naszym zadaniem było podjąć walkę o utrzymanie maksymalnie wielu miejsc pracy w naszym regionie. Patrząc na dane dotyczące stopy bezrobocia w poszczególnych województwach, mam poczucie, że pracownicy urzędów pracy dobrze wykonywali swą misję – Andrzej Pruszkowski Dyrektor WUP w Lublinie.
Ostatnie miesiące nie były łatwe dla publicznych służb zatrudnienia (PSZ) . Prognozy co do sytuacji na rynku pracy dystrybuowane w mediach siały budziły poważny niepokój.
Bezrobocie będzie rosnąć. Gdzie jest prawdziwa pomoc?, Rządowe tarcze to buble, Nawet milion osób starci pracę w Polsce!, Przed nami fala zwolnień czy Idą zwolnienia – nawet 2 miliony osób… – to tylko niektóre tytuły artykułów prasowych.
W szumie informacyjnym zabrakło miejsca na prognozy nawet delikatnie zabarwione optymizmem.
Świadomość odpowiedzialności
– Najniższe w historii bezrobocie w województwie lubelskim to przede wszystkim zasługa przedsiębiorców, ale także rzetelna oraz ciężka praca zatrudnionych w Wojewódzkim Urzędzie Pracy i powiatowych urzędach pracy. Ja osobiście oceniam tę pracę bardzo dobrze, a patrząc na jej efekty- wbrew niektórym głosom pojawiającym się w przestrzeni publicznej – jestem przekonany o potrzebie istnienia PSZ – podkreślił Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski.
W polskim systemie administracji publicznej PSZ pełnią wielorakie funkcje. W przeszłości amortyzowały głównie skutki braku pracy.. W ubiegłym roku mówiło się już o rynku pracownika, co sugerowało, że podaż pracy jest wyższa od chętnych do jej podjęcia. Zatrudnianie obcokrajowców stawało się normą.
W czasie, gdy padały kolejne rekordy najniższego bezrobocia nawiedził nas Czarny Łabędź pandemii. Ważnym celem stało się utrzymanie bezrobocia na możliwie jak najniższym poziomie, poprzez ochronę istniejących miejsc pracy. Cel to niełatwy do realizacji a jego stawką jest zachowanie stabilności finansowej tysięcy polskich rodzin.
Głęboka woda
Wstępne predykcje mówiły o wielkiej liczbie wniosków, z którymi będą musiały zmierzyć się w krótkim czasie urzędy pracy. Zamiast paniki zrodziła się wśród pracowników WUP w Lublinie silna, twórcza i jednocząca presja. Z jednej strony nowe i ważne zadania wynikające z szybko powstającego prawa, z drugiej ograniczenia osobowe, wynikające z konieczności skorzystania sporej części pracowników-rodziców z zasiłków opiekuńczych. Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie, jeszcze przed wejściem w życie nowych zadań przystąpił do stosownych ruchów kadrowych by zapewni sprawną obsługę wniosków o wsparcie z Tarczy Antykryzysowej. Wydział zajmujący się obsługą Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) został zasilona dużą, stosownie przeszkoloną grupą pracowników. Zorganizowano system umożliwiający pracę zdalną oraz zadbano o zachowanie ciągłości pracy całego urzędu. Część pracowników wykonujących zadania zdalnie pełniła dyżury telefoniczne służące merytorycznemu wsparciu firmom zainteresowanym skorzystaniem z Tarczy Antykryzysowej.
Tarcza Antykryzysowa wchodzi w życie
Pod koniec marca w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie zorganizowano konferencję prasową poświęconą ochronie miejsc pracy. – Zachęcam Państwa do skorzystania z tego wsparcia (Tarczy Antykryzysowej – red.), które – jestem przekonany – pomoże Państwu przetrwać ten trudny czas – powiedział Dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie Andrzej Pruszkowski. Rozwiązania zawarte w Tarczy Antykryzysowej konsultowane były podczas wielu telekonferencji wojewódzkich urzędów pracy z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a także z regionalnymi przedstawicielami środowisk pracodawców. To właśnie sprawna kooperacja administracji rządowej z samorządową oraz pracodawcami w znacznym stopniu przyczyniła się do efektywnej interwencji na rynku pracy. Od 1 kwietnia urzędnicy Wydziału Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, zajmujący się dotychczas ochroną roszczeń pracowników niewypłacalnych pracodawców, rozpoczęli prace także na rzecz ochrony miejsc pracy podmiotów, u których pandemia wywołała znaczny spadek obrotów gospodarczych. Tego też dnia wpłynął do WUP w Lublinie pierwszy wniosek o wsparcie w utrzymaniu miejsc pracy. W ciągu 5 dni roboczych pracodawca miał już wnioskowaną kwotę na koncie bankowym.
W kolejne dni, tygodnie i miesiące wniosków było coraz więcej. Wspomnieć w tym miejscu należy, że kolejne zmiany prawa sukcesywnie poszerzały krąg podmiotów uprawnionych do skorzystania z pomocy.
Z kraju docierały sygnały o różnej efektywności rozpatrywania wniosków. Lubelskie radziło sobie tutaj bardzo dobrze. Wszystkie wnioski obsłużono terminowo. W powiatowych urzędach pracy sytuacja wyglądała podobnie – początek był trudny, ale z każdym dniem sprawność rosła. Niektóre placówki doświadczyły pandemii bezpośrednio, a powiatowe urzędy pracy bywały objęte kwarantanną.
Wsparcie i jego efekty w liczbach
Wojewódzkie urzędy pracy udzielają finansowego wsparcia z FGŚP pracodawcom ponoszącym negatywne skutki pandemii. WUP w Lublinie od kwietnia do 1 grudnia br. rozpatrzył pozytywnie ponad 2 tys. wniosków o wsparcie, chroniąc tym samym 77 927miejsc pracy. Na to zadanie zabezpieczono ponad 329 457 789,27zł. Wnioski wciąż napływają, co oznacza, że ogólna kwota wsparcia jak i ilość miejsc pracy objętych ochroną będzie rosła.
Powiatowe urzędy pracy (stan na 1 września br.) udzieliły w naszym regionie blisko 80 000 umarzalnych w całości pożyczek dla mikroprzedsiębiorców przeznaczając na ten cel ok. 400 mln zł. To tylko jeden z wielu instrumentów interwencji. 7 491 mikro, małych i średnich przedsiębiorców otrzymało dofinansowania do kilkudziesięciu tysięcy miejsc pracy na kwotę blisko 120 mln zł., podpisano 11 715 umów z samozatrudnionymi na kwotę ponad 58 mln zł oraz udzielono wsparcia 84 organizacjom pozarządowym na kwotę blisko 1 000 000 zł. Należy przy tym pamiętać, że ogromną część kosztów ww. instrumentów pokrył samorząd Województwa Lubelskiego, zasilając rezerwę Funduszu Pracy kwotą 207 000 000 zł z RPO WL i PO WER. Jest to jedno z najwyższych kwotowo wsparć w kraju.
Sumując efektywność publicznych służb zatrudnienia naszego regionu we wdrażaniu instrumentów Tarczy Antykryzysowej otrzymujemy następujący wynik (stan na 1 grudnia br.): suma udzielonego wsparcia – ponad 810 mln zł, suma miejsc pracy objętych ochroną – ok. 200 000.
Dzisiaj już wiemy, że Rząd RP uruchamia kolejne narzędzia pomocowe . Obejmą one zarówno osoby zatrudniane na podstawie umowy o pracę, jak i zatrudnianych na umowy – zlecenia, od których płacone są składki na ubezpieczenia społeczne. Tarcza przewiduje również rekompensaty dla gmin w związku z utraconymi dochodami z tytułu opłaty targowej. Czekają więc na nas kolejne wyzwania organizacyjne.
Od początku pandemii stopa bezrobocia w województwie lubelskim wzrosła jedynie o 0,4 pkt procentowego; z 7,6% do 8% (stan na 30 listopada br.). Jest to najniższy przyrost stopy bezrobocia w kraju. Dla nas, pracowników PSZ ważne jest to, że nauczyliśmy się jeszcze efektywniej współpracować na rzecz dobra wspólnego w wyniku czego tysiące miejsc pracy zostało w regionie uratowanych,
Marek Kuna, Rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie
/artykuł zewnętrzny/