Przy zbiegu alei Unii Lubelskiej i alei Tysiąclecia w Lublinie, vis a vis Zamku Lubelskiego, wyrósł gigantyczny betonowy budynek o surowej bryle. Tarasy Zamkowe to kolejna galeria handlowa na Lubelszczyźnie. Miasto i region niemal „obrastają” galeriami. Od niedawna czynne jest Atrium Felicity na obrzeżach miasta, ale zakupowy apetyt mieszkańców Lublina został oceniony bardzo wysoko skoro po Trasach Zamkowych zostaną otwarte następne – w regionie i w samym Lublinie. Tymczasem zapowiadane na 4 marca otwarcie Tarasów Zamkowych będzie obchodzone 4 dni. Docenić należy projekt architektoniczny centrum, który opracował znany lubelski architekt Bolesław Stelmach. Nowoczesny, ale minimalistyczny obiekt ma kształt trójkąta, na rogach, którego zaprojektowano publiczne skwery – przestrzeń do odpoczynku i organizacji różnych wydarzeń. Centrum handlowe ma jedną kondygnację naziemną i jak na tarasy przystało, na dachu znajdzie się rozległy ogród (skwery, trawniki, ciągi spacerowe, pomosty widokowe). Najbardziej okazała będzie platforma widokowa skierowana na panoramę zamku i Starego Miasta. Ponadto Tarasy Zamkowe pomieszczą 150 lokali handlowo-usługowych – w tym restauracje, kawiarnie, przestrzenie o charakterze rozrywkowym. Powierzchnia handlowa centrum wyniesie 38 000 mkw. Trzy poziomowy parking podziemny pomieści 1400 miejsc postojowych. Znajdzie się tu także miejsce na supermarket o powierzchni 2 tys. mkw. Całkowity koszt inwestycji to około 480 milionów zł. Wśród już zapowiedzianych najemców w Tarasach powtarzają się marki, które już mają po kilka siedzib w Lublinie.
Według Colliers International, firmy specjalizującej się w rynku nieruchomości komercyjnych, Lublin przoduje w otwieraniu galerii handlowych – obecnie w mieście jest 11 galerii, a w nich 770 sklepów. Większość z nich to sklepy sieciowe. W mniejszości są najemcy lokalni – za wynajem powierzchni handlowej trzeba płacić nawet po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Druga sprawa to nasycenie rynku sklepami i towarem przy stosunkowo niskich zarobkach na Lubelszczyźnie. I rzecz kolejna to wyprowadzanie handlu poza śródmieście Lublina, w którym handel umiera. Pytanie o konsekwencje takiej sytuacji jest ważne, zwłaszcza, że przed nami otwarcie kolejnych centrów handlowych – w Lubartowie, parku handlowego na lubelskim Węglinie oraz IKEI w 2016 roku.
abc