Tekst Marek Podsiadło
Foto Paulina Daniewska, Marek Podsiadło
Michał Halczuk karierę rozpoczął w wieku 16 lat.
Jest nazywany Królem Kostki Rubika.
19-krotny zdobywca tytułu mistrza świata.
Posiadacz 60 medali złotych, 15 medali srebrnych i tylu samo brązowych.
Notowany w Wikipedii na stronie Kostka Rubika i V-Cube jako rekordzista w kostce Verdesa 7×7 oraz kostce 6×6.
Pisano o nim w gazetach w Chinach, na Tajwanie, we Francji, Stanach Zjednoczonych i Niemczech.
W kwietniu na Mistrzostwach Polski w Układaniu Kostki Rubika, jakie odbyły się w Lublinie, zajął trzy pierwsze miejsca w kostkach 7×7, 6×6, 5×5 oraz drugie miejsce w konkurencji 4×4, Squer-1 i trzecie w Megaminks. Łącznie 6 medali.
Absolwent lubelskiego liceum im. S. Staszica.
Student I roku Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Wybitny umysł ścisły.
Cecha charakterystyczna – poczucie humoru w stylu angielskim.
Lubi słuchać muzyki. Jakiej? Takiej, żeby „nie była zbyt sucha i żeby nic nie brakowało melodii”.
Czasami chodzi z kolegami na piwo, ale nigdy nie pije, bo uważa, że trzeba dbać o zdrowie.
Sam zarabia na swoje kieszonkowe.
Kostką Rubika zainteresował się, kiedy zobaczył w sieci filmy prezentujące układanie kostki. Wtedy kupił sobie swoją pierwszą kostkę. Traktuje to jak coś relaksującego, podobnie jak traktuje się jazdę na rowerze. Ćwiczy tyle, ile trzeba, nieco więcej, kiedy trzeba kogoś pobić w kolejnym rekordzie na szybkość. Najbardziej lubi ścigać się z Cezarym Rokitą z Mirca pod Radomiem.
Najbliższe Mistrzostwa Świata odbędą się 26–28 lipca 2013 roku w Stanach Zjednoczonych. Mistrz świata z Lublina nie weźmie w nich udziału z powodu braku środków sponsorskich i zainteresowania instytucji, którym powinno zależeć na promowaniu mieszkańców Lubelszczyzny z takim dorobkiem i potencjałem. Wyjazd na mistrzostwa to koszt 5 tysięcy złotych. Tylko, ale też aż tak dużo. Dlatego na dwudziesty rekord młodego geniusza z Lublina będziemy musieli poczekać.
