fbpx

Szlakiem różowych lampionów

12 marca 2017
Komentarze wyłączone
1 244 Wyświetleń

china 16Z Lublina do Pekinu mamy całkiem spory kawałek drogi, ale chiński nowy rok jak w pigułce możemy obejrzeć w Chinatown w Londynie. Nieporównywalnie bliżej, łatwiej i taniej a faeria kolorów, wymyślnych dekoracji i kameralnych restauracyjek z tradycyjną azjatycką kuchnią jest prawie taka sama jak za Chińskim Murem.

 

Chiński Nowy Rok jest świętem ruchomym, więc gwarancją maksymalnych doznań jest zwiedzanie tej części Londynu na przełomie stycznia i lutego. Temperatury nie tak bardzo odstraszają, najmniej jest około dwóch stopni ciepła. Rzadkością jest padający tu śnieg, choć trzeba liczyć się  z tym, że nawet dwucentymetrowa warstwa białego puchu paraliżuje to największe miasto Unii Europejskiej na długie godziny. Włącznie z tym, że zostaje zamknięte metro.

 

Rok Koguta

china 14Chiński Nowy Rok w dosłownym tłumaczeniu to Święto Wiosny, które jest najważniejszym świętem w tradycyjnym kalendarzu chińskim. Trwa piętnaście dni i kończy się Świętem Latarni. Przygotowania zaczynają się miesiąc wcześniej jednak najważniejszym dniem jest wigilia Nowego Roku. Za wspólny posiłek jest odpowiedzialna cała rodzina a głównym daniem na świątecznym stole są pierożki jiaozi z nadzieniem z wołowiny i wieprzowiny z dodatkiem kapusty, szczypiorku i czosnku przyprawione sosem sojowym, olejem sezamowym i imbirem popijane przez Chińczyków grzanym winem lub wódką. Zwieńczeniem świątecznego wieczoru są pokazy sztucznych ogni, wspólne uczestniczenie w rozmaitych grach oraz pogawędki do wczesnego rana. Ważnym elementem świątecznego rytuału jest  udział w ulicznych tańcach lwów oraz w barwnych korowodach osób niosących specjalnie przygotowane na te okazję smoki.

Poprzedni chiński rok minął pod znakiem Małpy, obecny przebiega pod znakiem Koguta. Chiński zodiak podobnie jak europejski składa się z dwunastu znaków. Jednak według dalekowschodniej tradycji podział następuje nie tylko na miesiące, ale także 12 lat oraz 12 podwójnych godzin doby. Dodatkowo, lata są notowane w cyklu dwunastostopniowym w oparciu o ruch Jowisza. W ogóle astrologia odgrywa w życiu Chińczyków fundamentalną rolę. Uważają, że przeznaczenie człowieka wynika z pozycji głównych planet, słońca, księżyca, komet oraz znaku zodiaku a także czasu, w którym dana osoba się urodziła. Wszystkie znaki chińskiego zodiaku ucieleśniają zwierzęta. Oprócz Małpy i Koguta są jeszcze: Pies, Świnia, Szczur, Bawół, Tygrys, Królik, Smok, Wąż, Koń i Koza.

W samym centrum

china 5Londyn ma wiele centralnych dzielnic a przytulona do Soho chińska część miasta z pewnością należy do tych najbardziej centralnych. To również największa chińska dzielnica w Europie. Pierwsi Chińczycy zamieszkali tu już w XVIII w. Było to związane z działalnością Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, która zatrudniała tysiące chińskich marynarzy. Chińczycy chętnie zaczęli się tutaj osiedlać, rozwijać przedsiębiorczość, wznosić budynki mieszkalne. Od początku główną ulicą  stała się Gerrard Street, przy której jak grzyby po deszczu wyrosły punkty usługowe, sklepy, salony masażu, piekarnie i najlepsze w Londynie orientalne restauracje, które zazwyczaj są prowadzone jako biznes rodzinny. W ulicę wchodzi się przez jedną z trzech znajdujących się na terenie dzielnicy bogato udekorowanych bram. Są wzorowane na tradycyjnym chińskim budownictwie a zostały ustawione z inicjatywy władz gminy Westminster, które chciały w ten sposób podkreślić wkład chińskiej społeczności w rozwój miasta. Dzisiejsze granice chińskiej dzielnicy znajdują się na obszarze wyznaczonym przez dzielnice West End i Westminster, Oxford Street,  Charing Cross Road,  Shaftesbury Avenue i Regent Street.

 

Gerrard Strret jest nie tylko interesująca ze względu na detale architektoniczne i nazwy ulic pisane po angielsku i mandaryńsku, ale też ze względu na literacko filmowe konotacje. To właśnie tutaj mieszkał Mr Jaggers z Wielkich Nadziei Karola Dickensa, to również tutaj reżyser Micheal Powell ( uznawany za ojca chrzestnego filmowych horrorów) nakręcił w 1960 roku swój najbardziej rozpoznawalny film „Podglądacz”. Jak twierdzą wtajemniczeni w jednej z piwnic przy Gerrard Street swoją pierwszą próbę latem 1968 roku miał zespół Led Zeppelin.

 

china 3Londyńskie Chinatown najmocniej rozbrzmiewa wieczorami, kiedy trudno przecisnąć się przez ulicę pełną ludzi. I pomimo, że Londyn głównie żyje o tej porze, jednak warto zapuścić się w ciągu dnia w kwartał uliczek zamieszkałych przez chińską mniejszość, aby na spokojnie posmakować specjałów w piekarni lub posiedzieć w jednej  z niewielkich restaurcji, pod którą stoją w kolejce oczekujący na możliwość wejścia do środka. A we wewnątrz wzdłuż okien przez które można obserwować życie na ulicy, których znajduje się lada z przygotowanymi na bieżąco daniami z dodatkiem ryżu, makaronu i dużej ilości duszonych warzyw. Konsumpcja, która odbywa się przy niewielkich stołach i pod czujnym okiem właściciela na zasadzie open bar kosztuje około 10 funtów od osoby.

 

Prawda jest taka, że londyńską Chinatown można przebyć i okrążyć w niecałą godzinę. Ale prawda też jest taka, że warto zadrzeć tu do góry głowę i podążać trasą, którą wyznaczają rozwieszone nad głowami lampiony. I czekać w jaki zakamarek Chinatown się trafi.

Tekst Marta Mazuek

Foto Marek Podsiadło

 

 

Komenatrze zostały zablokowane