Siedzę ze słuchawkami na uszach (mąż ogląda Teatr Telewizji) i słucham The Wall – dla znawców tematu „kamandy Pinka Floyda”. Początkowo odprężam się, ale po...
Czytaj dalejPoprzedni felieton zakończyłem zdaniem: Do zobaczenia w nowej rzeczywistości. No i proszę, oto od razu mamy ją w pełnej krasie. Nawet naiwni, którym wydawało się,...
Czytaj dalej11 września 2001 Jeden z nadmorskich tureckich kurortów. W hotelowym hollu przed telewizorem stoi kilka osób. Wśród nich dziewczynka z Polski, która kurczowo trzyma...
Czytaj dalejZbliżają się wybory, a moja skóra na czterech literach cierpnie coraz bardziej. Dlaczego? Otóż pojawiają się od prawa do lewa nowe pomysły na „reformę” polskiej...
Czytaj dalejZawsze lubiłem pozytywizm. Za jego hasła „pracy organicznej” i „pracy u podstaw”. No i w ogóle za mądry, racjonalny całokształt najpełniej u nas ujęty w...
Czytaj dalejO szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny… Bożena M. zawsze przypomina sobie strofy z Leopolda Staffa, kiedy 1 listopada patrzy przez okno mieszkania w oczekiwaniu...
Czytaj dalejNajbardziej znany na świecie męski akt, czyli posąg biblijnego Dawida, znajdujący się we florenckiej Galleria dell’Accademia, został bohaterem metamorfozy chętnie zamieszczanej w mediach społecznościowych. Podkreślona...
Czytaj dalejW polityce stale mamy do czynienia z wodą, która leje się strumieniami z ust naszych, za przeproszeniem, mężów stanu i przedstawicieli narodu. I oto nagle...
Czytaj dalejOdkąd pamiętam, na lubelskie Podzamcze jeździło się na targ. Nie na ul. Ruską, dokąd prawdziwy targ z czasem zepchnięto, lecz na Podzamcze właśnie, gdzie dziś...
Czytaj dalejWychowałam się w domu, w którym portret Marszałka Józefa Piłsudskiego wisiał nad drzwiami do pokoju stołowego i był odkurzany co najmniej kilka razy w roku,...
Czytaj dalej